Test segmentu B

KOMFORT PODRÓŻOWANIA

Mazda 2 zapewnia wysoki komfort podróżowania pasażerom pierwszego rzędu siedzeń. W drugim, pasażerowie mają dość sporo miejsca nad głowami i nieco mniej na nogi. Siedzenia są dobrze osadzone, jednakże ich trzymanie boczne jest zdecydowanie za słabe.

Suzuki Swift oferujekierowcy i pasażerom dobry komfort podróżowania. Fotele idealnie nadają się do miejskich wojaży. We wnętrzu występuje również wrażenie zaskakująco dużej przestronności. Miejsca z przodu jest pod dostatkiem do wygodnego podróżowania, ale jest to jednak kwestia względna. W drugim rzędzie siedzeń nie jest już tak dobrze. Wyższe osoby będą miały pewne kłopoty z miejscem na nogi.

W Citroenie C3 fotele przednie są wygodne jednak siedziska są dosyć krótkie, a trzymanie boczne kiepskie, jednak w tego typu samochodzie zdecydowanie bardziej liczy się jednak komfort podróżowania niż np. super trzymanie boczne. W końcu nie jest to samochód o sportowych predyspozycjach. W drugim rzędzie siedzeń jest przede wszystkim dużo przestrzeni nad głowami, a w dodatku dwie osoby mogą niemal komfortowo podróżować. Odwiecznym problemem dla wyższych osób jest przestrzeń na nogi.

Otwierając drzwi Alfy Romeo MiTo rzucają się w oczy obicia siedzeń. W wersji testowej auta to jasno brązowa (miodowa) skórą z wyszytym emblematem marki. Trzeba przyznać, że robi to dobre wrażenie. Dodatkowo siedzenia są bardzo wygodne z zadowalającym trzymaniem bocznym. Problemem trzydrzwiowego nadwozia jest wsiadanie do tyłu. Dość mała przestrzeń pozostająca do dyspozycji wymaga od pasażera pewnej gimnastyki. Dodatkowo wyższe osoby będą miały nieco problemów z przestrzenią nad głowami. Ścięta linia dachu powoduje, że jest ona ograniczona.

Jak na samochód weterana segmentu B nowe Renault Clio oferuje całkiem sporo miejsca. Kierowca i pasażer jadący z przodu z pewnością nie będą narzekali na brak miejsca zarówno tego na nogi, jak i z boków. Jedyną wadą jest w naszej ocenie brak typowego dla Renault podłokietnika. Jest on poręczny i ma dobry schowek na małe przedmioty. W drugim rzędzie siedzeń miejsca nie jest wybitnie dużo, ale wystarczająco by przewozić w miarę wygodnie dwie osoby. Zaletą w drugim rzędzie siedzeń jest na pewno dobrze wyprofilowana tylna kanapa.

Koreańska propozycja (Kia Rio) oferuje w pierwszym rzędzie siedzeń dużo miejsca do wygodnego podróżowania. Podobnie jest w drugim rzędzie siedzeń. Pewną niedogodnością może być nieco ścięta linia dachu czy trochę za bardzo pochylone oparcie siedzeń drugiego rzędu. Są to jednak stosunkowo małe niedogodności.

Peugeot 208 oferuje w pierwszym rzędzie siedzeń sporo miejsca. Zarówno pasażer jak i kierowca bez problemu znajdą dla siebie wygodne pozycje. Trochę gorzej jest z tyłu. Mimo deklarowanych pięciu centymetrów więcej na nogi w drugim rzędzie siedzeń, pasażerowie siedzący z tyłu nie mają go za dużo (trzydrzwiowe nadwozie). Siedzenia przednie są bardzo wygodne, a trzymanie boczne jest na wysokim poziomie. Zastosowane niebieskie podświetlenie wnętrza jest subtelne i eleganckie.

W wersjach wyposażeniowych Skody Fabii Ambition oraz Elegance w podstawowym wyposażeniu jest pakiet chrome, w którego skład wchodzą: chromowany pierścień podstawy dźwigni zmiany biegów, chromowany pierścień gałki zmiany biegów, chromowane elementy kratek nawiewów powietrza. Wersja testowa wyposażona była w klimatyzację manualną. Jej koszt to 2 250 zł. Materiały wykończeniowe we wnętrzu są lepszej jakości niż w pierwszej generacji pojazdu. Dobre jest również ich spasowanie. Można mieć nieco zastrzeżeń co do jakości materiałów, jednakże trzeba pamiętać, że jest to samochód przede wszystkim użytkowy. Potencjalnym nabywcom polecamy wybór jaśniejszych odcieni deski rozdzielczej. Jest to szczegół, ale znacząco wpływający na wygląd wewnętrzy auta i samopoczucie podróżujących.

Toyota Yaris HSD tak jak w przypadku samochodów konkurencji oferuje wystarczającą ilość miejsca w przednim rzędzie siedzeń. Przednie fotele są dosyć wygodne. Ich wadą jest zbyt krótkie siedzisko i zbyt słabe trzymanie boczne. Niestety w drugim rzędzie miejsca jest znacząco mniej. Jest go wystarczająco do poróżowania w mieście, jednakże dłuższa podróż poza miasto może być męcząca.

Japońska propozycja - Honda Jazz – ma dośćwygodne przednie siedzenia przednie. Niestety ich trzymanie boczne praktycznie nie istnieje. W drugim rzędzie siedzeń, jak w przypadku innych samochodów pięcioosobowych segmentu B, nie ma za dużo miejsca w szczególności na nogi. Jest to standard w tej klasie. Problemem jest brak miejsca na nogi w przypadku wyższych osób siedzących z przodu. Maksymalne odsunięcie siedzeń przednich i to drugim rzędzie jest praktycznie brak miejsca na nogi dla pasażerów. Tak jak w przypadku Renault Clio również w Hondzie brakuje środkowego podłokietnika.

Pod względem jakości materiałów wykończeniowych w Nissanie Micrze nie jest najgorzej. W porównaniu z poprzednim wykonaniem w nowym miejskim Nissanie zastosowane materiały są wyższej jakości oraz przyjemniejsze zarówno w dotyku, jak i dla oka. Pewnym zaskoczeniem było dla nas zastosowanie ręcznie otwieranych szyb tylnych, w szczególności, że model testowy auta był jednym z lepiej wyposażonych. Przy istniejącej cenie zakupu pojazdu można by spodziewać się większego udogodnienia. Miejmy nadzieję, że taka możliwość pojawi się na liście opcjonalnego wyposażenia. W pierwszym rzędzie siedzeń jest wystarczająca ilość miejsca do codziennego podróżowania. Niektóre osoby mogą mieć pewne obiekcje co do dosyć krótkich siedzisk przednich siedzeń. Jest to być może nie uzasadnione, ale musimy tu pamiętać, że to samochód miejski, a nie pięciometrowa limuzyna. W drugim rzędzie siedzeń jest zadawalająca ilość miejsca dla pasażerów biorąc pod uwagę wymiary pojazdu. Podróżowanie w trzy osoby na tylnej „kanapie” nie należy do najprzyjemniejszych, a Micra naszym zdaniem jet zaprojektowania z pewnością na dwie osoby siedzące z tyłu. Dlatego też bez obawy Nissanem Micrą komfortowo będziemy podróżować w cztery osoby bez obawy o wzajemny ścisk we wnętrzu.

Wyposażenie wnętrza testowanego Opla Corsy w porównaniu do wyposażenia auta standardowego różni się znacząco. Przede wszystkim siedzenia w wersji Cosmo (wersja testowa auta) obszyte są półskórą oraz w pierwszym rzędzie mają one lepsze trzymanie boczne. Dodatkowo przemyślane sterowanie ustawień fotela kierowcy sprawia, że zajęcie dogodnej pozycji za kierownicą nie stanowi najmniejszego problemu. Przestrzeni, zarówno na nogi, jak i nad głowami, jest wystarczająco z przodu, z tyłu jest go jednak zdecydowanie mniej. Mniej miejsca w drugim rzędzie siedzeń nie ogranicza aż tak, aby osoby średniego wzrostu narzekały na niedogodności. Z pewnością tylna kanapa przeznaczona jest przy tym tylko dla dwóch osób. Podróż w trzy osoby z tyłu będzie obarczona  dość sporą niedogodnością.

W poniższej tabeli 2 przedstawiono ocenę testowanych aut w kategorii nadwozia, obejmującej przestronność wnętrza, objętość bagażnika oraz inne parametry (czytelność zegarów i widoczność przez lusterka z miejsca siedzenia kierowcy.

W odniesieniu do tej kategorii ocenialiśmy przestronność wnętrza testowanych samochodów tj. w przypadku pierwszego rzędu siedzeń braliśmy pod uwagę ilość miejsca nad głowami, na nogi i szerokości na wysokości ramion. W przypadku drugiego rzędu siedzeń ocenialiśmy ilość miejsca na nogi za fotelem kierowcy (odsuniętego o metr od pedałów) oraz także szerokość na wysokości ramion. Brano też pod uwagę objętość bagażnika i oceniono ekspercko czytelność wskaźników i widoczność przez lusterka. Punktację testowanych samochodów w kategorii nadwozie przedstawiono w tabeli 2 poniżej.

Tabela 2. Punktacja testowanych samochodów miejskich w kategorii nadwozia