[Test] Land Rover Discovery 4 - nowoczesny samochód off-roadowy czy typowy SUV?

Land Rover to jedna z najbardziej rozpoznawanych marek Świata. Kanciaste samochody off-roadowe, jak i SUV-y przez lata wyrobiły sobie markę, pokonując konkurentów nie tylko pod względem oferowanego wygodnego podróżowania, ale również bardzo dobrych własności terenowych.

Najsłynniejszym i zdecydowanie najlepszym samochodem pod względem możliwości off-road’owych jest LR Defender. Jednak dzisiaj nie będziemy się tym samochodem zajmować. Dzięki uprzejmości jednego z prywatnych właścicieli nasza redakcja mogła przetestować czwartą już odsłonę popularnego LR Discovery.

Historia tego modelu rozpoczęła się w 1989 roku. Założeniem konstruktorów było stworzenie bardziej przyjaznego samochodu na co dzień, od typowo roboczego Defendera. Zastosowano w nim stały napęd na cztery koła z centralnym mechanizmem różnicowym. Do 1990 roku możliwy był zakup jedynie wersji 3-drzwiowej, później doszła do oferty wersja 5-drzwiowa. Do wyboru były dwie jednostki napędowe 200 Tdi (w latach 1989-1994) i 300 Tdi (1994-1998) oraz benzynowe V8.

W 1999 roku opisywany model przeszedł gruntowne zmiany. Nadwozie pojazdu zostało wydłużone o 18 cm, zastosowano elektroniczny system kontroli trakcji i pokonywania wzniesień. Ten drugi system w zamierzeniu miał na celu zastąpić mechaniczną blokadę centralnego mechanizmu różnicowego. Unowocześniono również jednostki napędowe.

W 2003 roku Discovery 2 przeszedł facelifting. Do oferty dodano nowy widlasty silnik benzynowy V8 o objętości skokowej 4,6 l.

W ofercie dostępne były jednostki napędowe:

Mimo wprowadzenia do produkcji w 2004 roku kolejnego modelu, stary (Discovery 2) produkowany był jeszcze do 2005 roku.

Jak podano wyżej w 2004 roku wprowadzony został do sprzedaży Discovery 3.

Na tamte czasy była to duża nowość na rynku. LR podjął odważne kroki rezygnując z klasycznego off-road’owego rozwiązania czyli konstrukcji ramowej na korzyść nadwozia samonośnego ze zintegrowaną ramą oraz niezależnym zawieszeniem. Nowością było również zastosowanie systemu Terrain Response, przystosowywującego prześwit, pracę skrzyni biegów oraz silnika do wybranej opcji, zależnie do ukształtowania terenu. Do wyboru były dwie jednostki napędowe oraz dwie przekładnie (6-biegowa automatyczna oraz 6-biegowa manualna). Później wprowadzono dodatkowe jednostki napędowe.

W 2009 roku wprowadzono najnowszy model czyli Discovery 4 (facelifting Discovery 3), produkowany do chwili obecnej. W odróżnieniu od poprzednika wprowadzono kosmetyczne zmiany. Zmodernizowano nieco światła przednie i tylne, zmieniono przednią atrapę oraz wprowadzono retusz wnętrza.

Nawiązując do wnętrza, nie da się nie zauważyć, wsiadając do samochodu, wysokiej klasy zastosowanych materiałów. Siedzenia, obite skórą (przyjemną w dotyku), są wygodne i jak przystało na samochód klasy SUV (Sport Utility Vehicle) odpowiedniej szerokości. Zapoznając się z obsługą poszczególnych zaimplementowanych systemów nie da się nie zauważyć, że Land Rover ceni ponad wszystko prestiż podróżowania. Nawet koło kierownicy obszyte jest grubszą ale za to miękką skórą, tak samo jak deska rozdzielcza. Wskaźniki prędkościomierza i obrotomierza są aż nad wyraz klasyczne. Nie powalają na kolana wyglądem ale ich czytelność jest wręcz idealna. Nie można tak samo powiedzieć o wskaźnikach zużycia paliwa oraz temperatury cieszy chłodzącej silnik. Cyfrowe wyświetlanie tych danych jest poprawne ale zdecydowanie lepiej wyglądało by w klasycznej wersji, analogowej. Deska rozdzielcza jest uporządkowana. Centralny kolorowy wyświetlacz informuje o  ustawieniach trybu jazdy i pracy układu napędowego, ustawieniach radia oraz klimatyzacji. Panele obsługi radia oraz klimatyzacji są wyraźnie od siebie oddzielone i umieszczone poniżej w/wym. wyświetlacza. Bez wątpienia podczas projektowania wnętrza pojazdu nie zapomniano o ergonomii.

Najważniejsze przełączniki w samochodzie czyli od układu Terrain Response, umieszczono w konsoli centralnej przed dźwignią zmiany biegów. System ten, w zależności od wybranej opcji optymalizuje parametry silnika, przepustnicy, układu przeniesienia napędu, zawieszenia, kontroli trakcji (w zależności od rodzaju nawierzchni). Do wyboru są cztery tryby pracy:

• asfalt/trawa
• żwir
• śnieg/błoto
• koleiny/piasek/skały

Dodatkowo obok głównego pokrętła od w/wym. systemu, znalazło się miejsce na przyciski od regulacji pneumatycznego zawieszenia.

Biorąc pod uwagę gabaryty pojazdu, nie da się nie docenić przestrzeni ładunkowej. Przy złożonych dwóch rzędach foteli (drugi oraz trzeci) do dyspozycji jest aż 2558 litrów objętości. Przy standardowo rozłożonych siedzeniach dwóch rzędów (trzeci rząd siedzeń chowany w podłogę) do dyspozycji jest 1192 litry objętości, a przy złożonych wszystkich fotelach przestrzeń bagażowa zmniejsza się do 280 litrów.

Pod maską auta testowego znalazł się widlasty, 245 konny diesel V6. Największą zaletą tej jednostki napędowej jest wręcz ogromny moment obrotowy wynoszący 600 Nm, dostępny już przy 2000 obr/min. Jest to odczuwalne podczas ruszania, jak i w off-roadowych warunkach. Na asfalcie samochód również nie należy do najwolniejszych. Pierwsze 100 km/h osiągnąć można po upływie 9,6 sekundy, a prędkość maksymalna to 180 km/h. Jednostka napędowa jest dobrze dobrana do ponad 2,5 tonowego pojazdu. Zużycie paliwa nie jest silną stroną auta. W cyklu miejskim zużycie paliwa wynosi ponad 10 l/100 km. Zdecydowanie lepiej jest w cyklu zamiejskim. LR potrafi zużyć jedynie 7,5 l/100 km, oczywiście przy odpowiednim stylu jazdy. Parametry techniczne są wystarczające zarówno do codziennego podróżowania, wypadów poza miasto, jak i off-road’owych eskapad. W tabelach poniżej przedstawiono: parametry techniczne testowanej jednostki napędowej na tle parametrów technicznych innych  dostępnych jednostek napędowych.

Alternatywa:

Opisując LR Discovery nie można nie pamiętać o własnościach terenowych auta. Są one w duże mierze zależne od zaimplementowania systemu Terrain Response wraz wyposażenia auta w pneumatyczne zawieszenie (dopłata 7667 zł, w pakiecie z systemem Terrain Response). Daje to możliwość regulacji prześwitu oraz na maksymalne brodzenie w wodzie. Dokładne dane dotyczące możliwości terenowych  testowanego auta zawiera poniższa tabela.

W praktyce samochód sprawuje się bardzo dobrze na bezdrożach (oczywiście po zmianie ogumienia z drogowego na bardziej off-road’owe np. typu A/T bądź M/T). Kierowca praktycznie nie musi wysiadać z samochodu. Do jego obowiązków należy wybranie odpowiedniego trybu pracy przy pomocy systemu Terrain Response. Za resztę odpowiedzialna jest elektronika.

W ekstremalnych przypadkach kiedy konieczne jest zastosowanie blokady centralnego i tylnego mechanizmu różnicowego (wyposażenie auta w blokadę tylnego mechanizmu różnicowego to dopłata 4100 zł), sterownik komputera odpowiedzialnego za układ napędowy, automatycznie załączy bądź rozłączy wymienione blokady. Kierowca informowany jest o wszystkim na wyświetlaczu głównym, łącznie z takimi informacjami jak: ustawiona wysokość zawieszenia, załączenie blokad mechanizmów różnicowych.

Pewną niedogodnością auta jest duża liczba elementów plastikowych oraz brak osłon zderzaków. Może to powodować (przy jeździe poza utwardzonymi drogami) liczne uszkodzenia oraz zarysowania karoserii nadwozia. Mimo systemu kamer (w przednim zderzaku oraz w obudowach lusterek), dzięki którym kierowca bez opuszczania pojazdu ma możliwość obserwacji otoczenia (jeżeli kamery nie zostały zanieczyszczone np. przez błoto) może zdarzyć się coś niepożądanego. Land Rover oferuje możliwość dokupienia plastikowych osłon bocznych jednakże warto jest zastanowić się nad typowymi off-road’owymi akcesoriami jak np. folie ochronne.

Mimo dobrych własności terenowych auta jest on przeznaczony raczej na drogi utwardzone. Pneumatyczne zawieszenie dobrze tłumi nierówności drogi. Układ kierowniczy pracuje lekko i jest wspomagającym kierowcę. Kolejną zaletą prawie pięciometrowego samochodu jest dość mały (jak na takie wymiary) promień skrętu. Wynosi on niecałe 11,5 metra (między krawężnikami) i 12 metrów pomiędzy ścianami. Jest to dobry wynik.

Land Rover Discovery 4 to ciekawa propozycja, zarówno jako samochód rodzinny, jak i auto na wypady w teren. Jest jednak drogi. Model testowy z trzylitrowym silnikiem o mocy 245 KM to wydatek ponad 280 tys. zł. To sporo, jak za tego typu samochód, niezależnie od jego zalet, w szczególności, że samochody konkurencji są nieco tańsze. Abstrahując od ceny pojazdu podróżowanie LR to duża przyjemność. Bez wątpienia osoby z zakupu tego samochodu będą zadowolone, biorąc pod uwagę jego praktyczne zalety i możliwości trakcyjne.

Opracowanie:

Maciej Gis

Zdjęcia:

Adam Kowalczyk

Maciej Gis