Jazda testowa Renault Fluence Z.E. oraz samochody dostawcze Renault

Podczas dni otwartych można było zapoznać się także z konwencjonalnymi z silnikami spalinowymi, takimi samochodami dostawczymi jak Renault Master w różnych konfiguracjach (m.in. furgon, chłodnia) czy Renault Traffic również w różnych konfiguracjach (furgon, wersja pasażerska). Przede wszystkim jednak było możliwe zapoznanie się z najnowszymi ekologicznymi (elektrycznymi) propozycjami firmy czyli Renault Fluence Z.E., Renault Kangoo Z.E. czy Renault Twizy.

Renault Fluence Z.E.

Samochód został wykonany na płycie podłogowej znanego Renault Fluence (zastępca Renault Megane sedan). W odróżnieniu od wersji z silnikiem zasilanym przez konwencjonalne paliwo kopalne (w postaci oleju napędowego bądź Pb) auto jest o 13 cm dłuższe (4,75 metra). Samochód został przedłużony ze względu na potrzebę rozmieszczenia w pojeździe akumulatorów. Niestety przez dosyć duże rozmiary akumulatorów objętość bagażnika wynosi jedyne 300 litrów. Nie jest to zbyt dużo w szczególności, że samochód dedykowany jest zarówno dla rodziny jak firmy.

Do napędu pojazdu posłużył elektryczny silnik synchroniczny z uzwojonym wirnikiem o mocy maksymalnej 70 kW przy prędkości obrotowej wirnika 11 tys. obr/min. Maksymalny moment obrotowy wynosi 226 Nm i jak przystało na silnik elektryczny jest praktycznie dostępny w pełnym zakresie prędkości obrotowej. Masa jednostki napędowej to zaledwie 160 kg.

Zastosowane litowo-jonowe akumulatory w pojeździe mają pojemność 22 kWh. Masa akumulatorów wynosi 250 kg. Zastosowano system odzyskiwania energii podczas hamowania, który dodatkowo umożliwia doładowywanie akumulatorów.

Dostępne są trzy metody ładowania akumulatorów:

·z domowej sieci elektrycznej 230 V. Czas pełnego ładowania wynosi od 6 do 8 godzin. Takie ładowanie jest najlepsze w nocy kiedy jest niższa opłata taryf.

·Przy wykorzystaniu stacji szybkiego ładowania. Prąd ładowania to 400 V, stacja umożliwia pełne naładowanie akumulatorów w 30 minut, a w 15 minut naładowanie w 80%.

·przez szybką wymianę zestawu akumulatorów na wyznaczonych stacjach serwisowych. Wymiana akumulatorów będzie trwała według producenta ok. 3 minut.

Akumulatory są wynajmowane. Konieczne jest uiszczanie miesięcznej opłaty (jeszcze nie jest ustalonej dla Polski). Dzięki temu w razie zużycia, będzie możliwość wymiany zestawu bez konieczności dopłaty.

W odróżnieniu od konstrukcji zawieszenia konwencjonalnego Fluence w Fluence Z.E. zmienione zostało przednie zawieszenie. Zmiany dotyczyły przede wszystkim zastosowania lżejszej konstrukcji ze względu na potrzebę przenoszenia mniejszych obciążeń (silnik elektryczny jest lżejszy od silnika spalinowego). Tylne zawieszenie również zostało zmodernizowane. Przez ulokowanie akumulatorów za oparciami drugiego rzędu siedzeń zwiększyło się obciążenie tylnej osi, co spowodowało konieczność wzmocnienia konstrukcji.

Pod względem bezpieczeństwa inżynierowie z Renault przeprogramowali systemy bezpieczeństwa biernego takie jak ABS oraz ESP dla zapewnienia jak najlepszej ich pracy. Tak jak w przypadku wersji z silnikiem spalinowym w aucie zastosowano sześć poduszek gazowych. Ciekawe jakie rezultaty osiągnie i jakie otrzyma oceny Fluence Z.E. w testach zderzeniowych przeprowadzanych przez EuroNCAP.

Wrażenia z jazdy samochodem elektrycznym są bardzo przyjemne. Dobre przyspieszenia przez dostępność w pełnym zakresie momentu obrotowego sprawia, że przyspieszenia są lepsze niż w samochodach o mocy znacznie większej mocy. Dodatkowo brak w zasadzie emisji i hałasu powodowanego przez jednostkę napędową sprawia, że jazda nawet z większymi prędkościami (prędkość maksymalna to ok. 135 km/h – ograniczona elektronicznie) nie wpływa na komfort podróżowania. W odróżnieniu od wersji klasycznej samochodu Renault zmienione są wskaźniki tablicy rozdzielczej. Zamiast obrotomierza mamy wskaźnik naładowania akumulatorów, a w miejscu dawnego wskaźnika poziomu paliwa w zbiorniku zastosowano wskaźnik chwilowego zużycia energii w zależności od stylu jazdy.

Fluence Z.E. jest ciekawą propozycją w szczególności dla tych firm, którzy chcą się pokazać jako ludzie proekologiczni. Możliwe jest, że samochód będzie kupowany przede wszystkim przez firmy. Decydować będzie tu cena zakupu, która obecnie wynosi ok. 110 tys. zł. Za tą cenę można kupić dobrze wyposażony samochód klasy średniej. Możliwe też, że sytuacja zmieniłaby się gdyby istniało dofinansowanie przy zakupie aut w pełni elektrycznych.

Użytkowym samochodem elektrycznym zaprezentowanym podczas dni otwartych był Renault Kangoo Z.E. samochód przystosowany jest dla dwóch osób i przewozu ładunku. Obecnie największe zainteresowanie ze strony firm jest właśnie tym pojazdem. Przede wszystkim interesują się tym samochodem firmy przewozowe bądź usługowe. Jak wyliczono, średnio przy przewozie ładunków po mieście zasięg nie przekracza 80-100 km dziennie co bezproblemowo umożliwia całodzienną podróż samochodem elektrycznym bez konieczności ładowania akumulatorów.

Największymi zaletami pojazdu są jego możliwości przewozowe. Ładunek może mieć masę do 650 kg bądź do wykorzystania jest 3-3,5 m³ przestrzeni ładunkowej. Przestrzeń ładunkowa w porównaniu do wersji z silnikiem spalinowym nie została zmieniona. Było to możliwe dzięki umieszczeniu akumulatorów pod podłogą przestrzeni ładunkowej. Pojemność akumulatorów wynosi 22 kWh, a jednostka napędowa dysponuje mocą 44 kW.

Tak samo jak w przypadku Fluence Z.E. pełne ładowanie z domowego gniazdka trwa około 6-8 godzin. Oczywiście istnieje również możliwość doładowywania akumulatorów na stacjach szybkiego ładowania. W odróżnieniu od wcześniej opisywanego pojazdu nie będzie możliwości szybkiej wymiany/zamiany akumulatorów ze względu na umieszczenie ich pod podłogą przestrzeni ładunkowej.

Poniższa tabela przedstawia dane techniczne Renault Kangoo Z.E.

Kolejnym samochodem, elektrycznym prezentowanym podczas dni otwartych był Renault Twizy. Jest to pojazd dwuosobowy wyposażony w wodoodporną tapicerkę, poduszkę powietrzną dla kierowcy, system odzyskiwania energii podczas hamowania czy immobiliser. Ciekawostką jest, że istnieje możliwość zamówienia samochodu bez drzwi bocznych. Z pewnością samochód przeznaczony jest na jazdę w dobrych warunkach atmosferycznych, ponieważ w przypadku zamówienia drzwi są one jedynie do połowy wysokości.

Renault Twizy napędzany będzie przez 17-konny silnik elektryczny, który bez problemu umożliwi sprawne poruszanie się po mieście. Ładowanie akumulatorów jak w przypadku Renault Kangoo Z.E. będzie możliwe poprzez domowe gniazdko, jak i przy użyciu stacji szybkiego ładowania.

Przy zakupie pojazdu będzie trzeba zapłacić kaucję za wynajem akumulatorów, która na okres trzech lat będzie wynosiła ok. 200 zł. Według producenta żywotność akumulatorów pozwoli na przejechanie ok. 7,5 tys. km rocznie.

Samochody dostawcze firmy Renault:

Więcej zdjęć w GALERII

Opracowanie:

Maciej Gis

Zdjęcia:

Adam Kowalczyk

Maciej Gis