Citroen DS3

Pozycja lidera jaką przez ostatnie parę lat piastował popularny Mini może być zagrożona. Wszystko za sprawą Nowego Citroena DS3. Dlaczego?

Od czasu zaprezentowania nowego koncepcyjnego modelu Citroena DS Inside na genewskim salonie samochodowym w 2009 roku było wiadome, że wprowadzenie takiego samochodu bez większych zmian może spowodować duże zamieszanie na rynku w segmencie miejskich samochodów trzydrzwiowych. Główne atuty nowego konceptu był to oryginalny wygląd oraz stylistyka wewnętrzna. W 2010 roku mieliśmy już okazję zobaczyć wersję produkcyjną, o oznaczeniu DS3 (DS3 - Different Spirit 3). Mimo stosunkowo krótkiej historii sprzedaży nowego Citroena zdążył on uzyskać miano najlepszego samochodu 2010 roku wg brytyjskiego programu motoryzacyjnego Top Gear.

W DS3 wykorzystano płytę podłogową drugiej generacji Citroena C3. Wygląd zewnętrzny tego trzydrzwiowego samochodu ma szereg bliźniaczych elementów zapożyczonych z C3. Należą do nich np. przednie reflektory, kształt przedniego zderzaka czy deska rozdzielcza. Zainteresowanie nowym modelem Citroena jest bardzo duże. Jest to spowodowane prawdopodobnie nowością auta, będącego od niedawna na polskich drogach, jak też dosyć futurystycznym wyglądem zewnętrznym. Dlaczego futurystycznym? Wystarczy spojrzeć na samochód z boku by zobaczyć specyficzne „podciągnięcie” karoserii, o kształcie przypominającym „płetwę rekina”, do środkowego słupka rozdzielającego duże, jak na samochód trzydrzwiowy, okna boczne. Kolejnym szczegółem futurystycznym przyciągającym uwagę, w pierwszej chwili niezauważalny, lecz po chwili już tak. Otóż dach jest np. w aucie testowym pokryty siatką połączonych ze sobą logotypów marki Zień.

Maciej Zień słynny już polski projektant mody, zaprojektował „swojego własnego” DS`a, dlatego też poszycie dachu jest obarczone logotypami marki Zień a barwy pojazdu to przeplatająca się biel z czernią.

W przednim zderzaku umieszczono światła LED do jazdy dziennej, które dodają pikanterii w futurystycznym wyglądzie samochodu. Oprócz zalet estetycznych ich zastosowanie (obowiązkowe od 2011 roku) oszczędza również żarówki świateł mijania, co wpływa pozytywnie na ich trwałość.

W całym wnętrzu panuje podobna kolorystyka. Przykładowo siedzenia pokryte są dwukolorową skórzaną tapicerką (biało-czarną), a dwukolorowa deska rozdzielcza też jest czarno-biała.

Siedzenia Citroena DS są dobrze wyprofilowane. Trzymanie boczne sprawdza się nawet przy ostrzejszej jeździe. Małą niedogodnością powodowaną przez relatywnie małą przestrzeń wejścia/wyjścia, jest wsiadanie a w szczególności wysiadanie z samochodu. Po zajęciu dogodnej jednak pozycji za kierownicą, patrząc na deskę rozdzielczą, nie da się nie zauważyć zapożyczeń z Citroena C3. Oczywiście nie negujemy tego ponieważ wygląd, kształt jak i funkcjonalność elementów deski rozdzielczej jest OK, a deska rozdzielcza pasuje do samochodu jako całości.

Centralnie umieszczony ciekłokrystaliczny wyświetlacz jest wystarczająco duży, by bez problemu można było dostrzec na nim, wszystkie istotne szczegóły dotyczące trasy zaplanowanej podróży (system nawigacji satelitarnej), ustawień audycji radiowych oraz ustawień audio radia czy też innych ustawień systemowych bądź wskazań komputera pokładowego (wskazania średniego, chwilowego zużycia paliwa, przebytego dystansu od ostatniego kasowania wskazań drogowych oraz średniej prędkości jazdy).

Konsola centralna na której umieszczony jest panel klimatyzacji (o dużych przyciskach sterujących), umożliwia łatwość obsługi wszystkich opcji nawiewu, temperatury we wnętrzu auta podczas jazdy. Na konsoli centralnej umieszczono również panel sterujący radia, który nie jest aż tak przyjazny w obsłudze podczas jazdy jak możnaby oczekiwać. Tym niemniej sterowanie najważniejszymi parametrami (głośność, zmienianie fal , płytą CD oraz zewnętrznym nośnikiem audio) jest możliwe z poziomu kolumny kierownicy, co zdecydowanie ułatwia obsługę. Pewną niedogodnością może być możliwość przypadkowego przełączenia pomiędzy radiem a CD podczas włączania bądź wyłączania silnika. Jest to spowodowane bardzo czułym przyciskiem, odpowiedzialnym za tą właśnie funkcję, umieszczonym na skraju pilota sterującego na kolumnie kierownicy. Mówiąc o systemie audio nie można nie wspomnieć też o możliwości zastosowania systemu Hifi, który przy pomocy subwoofera sprawuje się dobrze podkreślając czyste brzmienia.

Spłaszczone koło kierownicy w jej dolnej części, dobrze sprawuje się podczas jazdy, a przy tym minimalnie zwiększa przestrzeń nad nogami co dla osób o wyższym wzroście jest bardzo przydatne. Zastosowanie aluminiowej wstawki w dolnej części koła kierownicy pod względem wizualnym jest zasługującym na poprawę, jednak po zimnej nocy np. w okresie zimowym, odczucia kierowcy nie muszą być pozytywne, bez rękawiczek.

Kolejną sprawą jest składany podłokietnik pomiędzy przednimi siedzeniami. Jest on oczywiście przydatny podczas podróży, ale kiedy przez większość czasu jeździmy po mieście może stanowić on małe utrudnienie w „zaciąganiu” hamulca ręcznego. Mała „szczelina” jaka pozostaje przy rozłożonym podłokietniku sprawia, że na włożenie ręki i włączenie bądź wyłączenie hamulca ręcznego jest mało miejsca a wykonanie omawianej czynności problematyczne. Oczywiście można składać i rozkładać podłokietnik za każdym razem jak chcemy włączyć/wyłączyć hamulec ręczny, ale jest to dodatkowy kłopot dla kierowcy.

Przestrzeń w drugim rzędzie siedzeń, jak „przystało” na samochód trzydrzwiowy jest ograniczona, jednak trzeba w tym miejscu pochwalić projektantów firmy, ponieważ projektując deskę rozdzielczą pomyśleli o dobrym wyprofilowaniu przedniego schowka od strony pasażera, co zdecydowanie zwiększyło miejsce na nogi, a co za tym idzie możliwość przesunięcia przedniego fotela do przodu i zwiększenie przestrzeni na nogi dla choć jednego pasażera zajmującego miejsce z tyłu.

Zastosowanie rączek przy słupkach środkowych spełnia dwie ważne funkcję. Przede wszystkim umożliwiają one trzymania się podczas jazdy, jak też są użyteczne przy wysiadaniu/wysiadaniu.

Jednostka napędowa w aucie testowym, turbodoładowana o objętości skokowej 1598 cm³ i mocy 156 KM i z ZI bardzo dobrze radzi sobie ze stosunkowo lekkim samochodem. Jednostka ta jest obecnie najmocniejszą jednostką napędową oferowaną do tego modelu. Nie dajmy się też zmylić złudzeniu, że duża moc potrzebuje „hektolitrów” paliwa. Średnie zużycie paliwa na poziomie 6,7 l/100 km jest dobrym rezultatem, jak na samochód z silnikiem 150 konnym. Oczywiście w mieście przy dynamiczniejszej jeździe zużycie będzie oscylowało w granicach 10-11 l/100 km, co nie dziw, ale za to w warunkach zamiejskich i autostradowych można bez problemu osiągnąć średnie zużycie paliwa na poziomie 5-6 l/100 km. Biorąc pod uwagę moc silnika samochodu oraz jego objętość skokową można powiedzieć, że w/wym wyniki są zadowalające jak na silnik o zapłonie iskrowym.

Citroen nie chce pozostawać w tyle za konkurencją i już niebawem będzie dostępna wersja usportowiona auta z silnikiem 1.6 i mocy 207 KM, co prawdopodobnie bez problemu umożliwi konkurowanie z takimi samochodami jak Mini Cooper S czy Renault Clio R.S. Dla osób nie potrzebujących aż takiego auta przewidziane są również inne jednostki napędowe, które wyszczególniono w poniższej tabeli.

Citroenem DS3 odbyliśmy test po polskich drogach. Trzeba powiedzieć wprost, prowadzenie samochodu jest przyjemne i pewne. Układ kierowniczy mimo lekkości swojego działania jest precyzyjny i zapewnia kierowcy dobre wyczucie samochodu. Jak przystało na prawdziwego Francuza układ hamulcowy działa od pierwszych momentów naciśnięcia na pedał hamulca. Wspomagający kierowcę układ ESP działa natychmiastowo i skutecznie niwelując ewentualne błędy kierowcy.

Podczas jazdy na łuku czy pokonywaniu zakrętów napotkaliśmy jednak na pewien problem. Otóż tzw. słupek „A” pomiędzy szybą przednią a boczną jest dość sporych wymiarów co powoduje przesłonięcie widoczności. Jest to na tyle uciążliwe, że zmusza kierowcę do permanentnego wychylania się.

Przestrzeń ładunkowa Citroena nie jest zbyt duża. 285 litrów objętości nie jest jak na tą klasę auta małą przestrzenią jednak nie jest to też zbyt dużo. Wybierając się samochodem w podróż, w szczególności w okresie zimy, będziemy musieli zdecydować czy wziąć więcej bagażu i podróżować maksymalnie w trzy osoby czy też zredukować swój bagaż do przysłowiowego minimum i podróżować w cztery osoby. Pewnym problemem jest też brak możliwości zastosowania tzw. „poprzeczek dachowych”, a co za tym idzie jedyną opcją na np. przewiezienie nart bądź snowboardu są hipotetycznie przyssawki dachowe, ale nie w naszej 156 konnej wersji testowej! Przez fakt, że na dachu mamy siatkę połączonych ze sobą wypukłych logotypów to zamontowanie przyssawek może być jednak niemożliwe albo może spowodować uszkodzenie logotypów. Jedyną opcją jaka nam pozostaje jest przewiezienie w/wym sprzętu we wnętrzu samochodu, bezwzględnie nie zalecamy.

Do wyboru mamy trzy wersje wyposażenia: CHIC, SO CHIC oraz SPORT CHIC. Poniżej wymienione są niektóre elementy tych wersji wyposażenia:

CHIC (od 59 500 zł):

• Lusterka boczne lakierowane w kolorze nadwozia

• 16'' stalowe koła z kołpakami

• Reflektory przeciwmgielne

• Skórzana kierownica

• Radio MP3 z sześcioma głośnikami

SO CHIC (od 69 500 zł):

• Lusterka boczne w kolorze dachu

• Przyciemniane szyby tylne

• Skórzana kierownica z aluminiowymi wstawkami

• Diody LED przy reflektorach przednich

• 16'' felgi aluminiowe

• Klimatyzacja manualna

SPORT CHIC (79 500 zł):

• Klimatyzacja automatyczna

• 17'' felgi aluminiowe Bellone diamentowane czarne

• Spojler tylny sportowy z trzecim światłem STOP diodowym

Reasumując Citroen DS 3 jest poważną konkurencją dla takich samochodów jak Renault Clio, Peugeot 207, Opel Corsa czy słynny Mini Cooper. Wykończenie wnętrza jest jak na tą klasę samochodu naprawdę wysokie. Zastosowane materiały są dobrej jakości i przyjemne dla oka.

Właściwości trakcyjne testowanej jednostki są całkiem dobre co sprawia, że przyjemność z jazdy jest niewątpliwa. W końcu 150 KM mocy silnika w samochodzie o masie własnej 1165 kg sprawia, że dynamiczna jazda tym samochodem to nowe wyznaczenie. Oczywiście można mieć pewne zastrzeżenia do auta w kontekście niektórych kwestii omawianych wyżej biorąc pod uwagę całokształt negatywów i pozytywów jest całkiem dobrze. Na pewno natychmiastowo działający system ESP będzie przydatny w okresie zimy, a konieczność wyłączenia go, jest w pewnych przypadkach.

Zużycie paliwa w mieście (ok 10l/100 km) może sprawiać, przy obecnych cenach paliwa, że dużo osób zainteresowanych autem będzie wolało wybrać samochód z silnikiem o zapłonie samoczynnym bądź z jednostką napędową z zapłonem iskrowym o mniejszej objętości skokowej silnika. Biorąc pod uwagę ofertę silnikową zaoferowaną przez firmę Citroen, bez problemu, każdy znajdzie coś dla siebie.

Pod względem wyglądu zewnętrznego DS3 na pewno przyciąga, jednak czy wszystkim się podoba?! Jest to już odczucie do sprawy jednak z tego co udało nam się zaobserwowaliśmy, dużej rzeszy ludzi samochód przypadł do gustu.

Do zalet nowego Citroena DS3 należy na pewno możliwość personalizacji swojego wymarzonego samochodu. Możliwe jest m.in. wybranie malowania dachu oraz wzoru jaki na nim można umieścić, tapicerki, obręczy kół, elementów dekoracyjnych wnętrza, a wszystko to po to by nowy Citroen DS3 był samochodem stworzonym przez klienta a nie pod klienta.

Firmie Citroen gratulujemy udanego przede wszystkim auta, jego designu i wprowadzaniu w życie pewnej zasady -stwórz auto takie jakie sobie wymarzyłeś. Kompleksowo gratulujemy.

Na zdjęciach poniżej uwidocznione są zaimplementowane monitory, odczytane za pomocą urządzenia OBD. W testowanym samochodzie zaimplementowano protokół: ISO-15765/b a zastosowane monitory to:

• monitor wypadania zapłonów (MIS)

• monitor układu paliwowego (FUEL)

• monitor podzespołów systemowych (CCM)

• monitor katalizatora (CAT)

• monitor czujnika tlenu (O2S)

• monitor grzałek czujników tlenu (HTR)

Opracował:

Maciej Gis

Zdjęcia:

Adam Kowalczyk

Maciej Gis