Citroen C5 V6 HDi

Produkcja Citroena C5 rozpoczęła się w 2001 roku, kiedy to pierwsza generacja tego samochodu zastąpiła dobrze znaną w tamtym okresie Xantię. Nazwa modeli „C” została zaczerpnięta z historii firmy, a dokładniej z lat 20-tych (Model C – 5CV był pierwszym z serii „C”). Samochód był skonstruowany specjalnie na potrzeby kobiet, co również było wówczas nowością. Był mały „zwinny” i mieścił dwie osoby. Projekt nadwozia był nadzorowany przez Edmonta Moyeta. Model C2 i Model C3 były następstwem dobrze się sprzedającego w/wym modelu.

Pierwsze dwie generacje Citroena C5 nie zachwycały urodą i przede wszystkim „zgrabnością”. Masywne, o przeciętnym wyglądzie samochody, z dużą ilością elektroniki i zawieszeniem sprawiającym kłopot użytkownikowi, nie przyciągały rzeszy klientów. Jednak po przedstawieniu trzeciej i najnowszej generacji C5 wszystko się zmieniło. Opływowe linie, „zgrabna sylwetka” przyciągają wzrok przechodniów. Obecnie produkowana odmiana tego modelu już nie musi usuwać się w cień kiedy to na światłach zatrzyma się obok BMW, Mercedes czy Audi. Chromowe wstawki przy dolnej linii nadwozia oraz w obramowaniach szyb dodają samochodowi uroku oraz podkreślają jego walory. Długa maska oraz krótki tył dają ciekawy efekt optyczny.

Wsiadając do C5 wręcz wpadniemy w wygodny, kanapowy fotel kierowcy. Rozglądając się bez wątpienia zobaczymy ogrom przycisków, zarówno na kierownicy, jaki i na desce rozdzielczej. Ciekawym rozwiązaniem jakie zostało zastosowane, nie tylko w tym modelu Citroena, jest wykonanie nieruchomej centralnej części kierownicy, z obracającym się tylko jej kołem. Jest to praktycznie niespotykane rozwiązanie i na pierwszy rzut oka może się wydawać niepraktyczne, mylące kierowcę ale jest to mylne. Prędkościomierz, obrotomierz oraz inne wskaźniki są czytelne z przyjemnym dla oka podświetleniem (biało-pomarańczowym).

W prędkościomierzu został wmontowany komputer pokładowy samochodu informujący, w zależności od wybranego ustawienia, o danej prędkości jazdy, teoretycznego przebiegu do, minimalnej ilości paliwa oraz chwilowym zużyciu paliwa czy w innym ustawieniu o przejechanym dystansie od czasu skasowania liczników, średnim zużyciu paliwa i dystansie do stacji benzynowej. Innymi funkcjami komputera pokładowego jest np. możliwość ustawienia wskazań nawigacji satelitarnej czy po prostu wyłączenie wyświetlacza.

W desce rozdzielczej umiejscowiony jest duży, czytelny, kolorowy wyświetlacz od ustawień radia czy nawigacji satelitarnej. W naszym samochodzie testowym była również możliwość odtwarzania filmów DVD. „Gąszcz” przycisków, który znajduje się na konsoli centralnej na początku sprawia trochę trudności, ale po pewnym czasie staje się przyjazny w obsłudze.

Opisując samochód nie możemy zapomnieć o systemie klimatyzacji dwustrefowej. Jej największą zaletą jest możliwości indywidualnego wyboru ustawienia nawiewu dla kierowcy i pasażera oraz możliwość włączenia tylko dla jednej strony (kierowcy bądź pasażera) funkcji „Auto”. Jest to o tyle ważne, że pasażer nie jest skazany na to samo co kierowca.

W pierwszym rzędzie siedzeń jest wręcz ogrom miejsca, a fotele są jak fotele domowe w których można się zapaść i relaksować się. Niestety w drugim rzędzie siedzeń nie jest już tak kolorowo. Pasażerowie podróżujący z tyłu muszą się pogodzić z mniejszą ilością miejsca w szczególności na nogi.

Samochód dostępny jest w 4 wersjach wyposażenia (Attraction, Dynamique, Comfort oraz Exclusive). We wszystkich standardowo otrzymujemy między innymi: 7 poduszek powietrznych, automatyczną klimatyzację, ABS, ESP, radio CD z mp3. Zawieszenie HYDRACTIV III Plus dostępne jest w wersjach wyposażenia: Comfort i Exclusive.

Nasz model testowy, w wersji Exclusive, wyposażony był między innymi w system Audio HIFI, który zasługuje na uznanie ponieważ dźwięki wydobywające się z głośników samochodowych są najwyższej jakości, a do tego za bassy odpowiedzialny jest Subwoofer, który umieszczony jest w bagażniku. Oglądając film DVD można poczuć się wręcz jak w kinie. Polecamy ten system wszystkim.

Przestrzeń ładunkowa nie jest mała, ale też nie oszałamia (439 litrów). Jest wystarczająca by przewieźć dwie walizki i mniejsze pakunki. Stosunkowo mały bagażnik jest efektem postawienia w nowym Citroenie C5 przede wszystkim na komfort podróżowania i wygodę pasażerów.

Prowadzenie samochodu jest przyjemne i komfortowe. Układ kierowniczy stawia większy opór wraz ze wzrostem prędkości jazdy co jest zaletą. Niedogodnością może być miękkie zawieszenie, które sprawia, że samochód ma tendencje do nurkowania oraz wychylania się na boki w zakrętach. Hydropneumatyczne (Hydractive III Plus) zawieszenie oczywiście jak przystało na Citroena posiada tryb „Sport”, który poprawia nieco w/wym sytuacje ale ich nie niweluje. Na dużą pochwałę zasługuje przekładnia automatyczna o sześciu przełożeniach, ponieważ dobrze dobiera biegi i po gwałtownym wciśnięciu pedału gazu szybko reaguje, w szczególności przy sportowym trybie pracy (dostępne są trzy tryby pracy: Normal, Sport, Snow (tryb zimowy)).

Jeżdżąc po polskich drogach niestety trzeba pogodzić się z tym, że trzeba zrezygnować z dużych wymiarów alufelg. Nasz model testowy wyposażony był w 18'' alufelgi oraz opony o stosunku szerokości do wysokości 45, co nieco poprawiało sytuacje, ale trzeba było bardzo uważać by nie zarysować czy pogiąć alufelg.

Innym problem pojawiał się podczas wyjeżdżania i wjeżdżania w wzdłużne koleiny, co powodowało „bujanie” samochodu oraz niepewne prowadzenie. Z każdym dniem podróżowania testowanym egzemplarzem nie można było oprzeć się wrażeniu, że samochód powstał także pod kątem pasażera. Komfortowe zawieszenie, tłumiące nawet najmniejsze nierówności sprawiają fascynujący komfort podróżowania.

Jednostki napędowe, obecnie dostępne na rynku to:

Jednostki napędowe z zapłonem iskrowym:

z zapłonem samoczynnym:

Nasz model testowy wyposażony był w wysokoprężną jednostkę napędową biturbo w układzie „V” o objętości skokowej 2992 cm³ (3,0 litry), mocy 241 KM i maksymalnym momencie obrotowym 450 Nm. W moim odczuciu jest to jedna z lepszych jednostek do tego samochodu choćby dla jego dynamiki oraz z punktu widzenia masy własnej, która nie jest najmniejsza (masa własna samochodu testowego to prawie 1800 kg). Dzięki zastosowaniu układu biturbo nie odczuwalna jest tzw. turbodziura. Przez masę samochodu przyspieszenia nie są rewelacyjne, 7,9 sekundy do 100 km/h to jest wprawdzie zadowalający wynik, ale mógłby być lepszy. Prawdziwe doznania z jazdy tym samochodem zaczynają się, kiedy zostaje włączony trzeci bieg, a kierowca zaczyna być wciskany w fotel.

Zdjęcia Citroena C5 przy jachcie zostały wykonane dzięki uprzejmości firmy „Power Boats Poland Sp. z.o.o.”, mieszczącej się przy ul. Zegrzyńskiej 7B w Nieporęcie.

Przeprowadzone testy:

Wyniki pomiarów zużycia paliwa:

*według wskazań komputera pokładowego

*według wskazań komputera pokładowego

*według wskazań komputera pokładowego

Uzyskane wyniki nie odbiegają od homologacyjnych, biorąc zaś pod uwagę odmienność parametrów ruchu pojazdu w odniesieniu chociażby do jego przyspieszeń, innych niż występujące w teście europejskim i są akceptowalne.

Wyniki pomiarów rozpędzania:

Test drogi hamowania:

Test długodystansowy:

*według wskazań komputera pokładowego

Mimo wszystkich luksusów jakie posiadał samochód testowy (skórzana tapicerka, nawigacja satelitarna, DVD, Audio HIFI system 18'' alufelgi, silnik 3,0l V6 HDI) cena zakupu auta nie jest mała. Ponad 160 tys. zł, to nie mało jak za samochód tej klasy. Cenny nowego Citroena C5 zaczynają się jednak od ok 80 tys. zł. Obecnie oferta jest tak szeroka, że zarówno pod względem wyposażenia, jak i jednostek napędowych, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Podsumowując nowy Citroen C5 jest obecnie jedną z ciekawszych propozycji w klasie średniej wyższej. Nie jest to samochód dla młodych ludzi, lubiących bardziej sportowe doznania, lecz dla osób ustatkowanych, poszukujących komfortu podróżowania oraz czerpania z jazdy jak największej przyjemności. Wszystkie udogodnienia takie jak np. masaż odcinka lędźwiowego kręgosłupa w fotelu kierowcy, DVD czy hydropneumatyczne zawieszenie mają w tym samochodzie racje bytu. W obecnych czasach samochód jest drugim domem. Ma sprawiać byśmy czuli się w nim jak najlepiej dlatego też rekomendujemy Citroena C5, jako jedno z bardziej komfortowych samochodów w swojej klasie.

Ocena końcowa z testu: 5,5 (w sześciopunktowej skali)

Opracowanie i zdjęcia:

Maciej Gis

Testy:

Maciej Gis

Michał Flak

Ola Woźniak