Test Kii Optimy

Ekspansja koreańskich firm na rynku europejskim trwa już jakiś czas, jednakże dopiero przez ostatnie parę lat można zaobserwować ich dominację nad innymi firmami.

Dobrym przykładem tego jest tu firma Kia. Mimo dość długiej historii na europejskim rynku dopiero przez ostatnie lata widoczny jest gwałtowny wzrost zainteresowania samochodami tej marki. Bez wątpienia spowodowane jest to coraz lepszą jakością wykonania, jak i niezawodnością eksploatacyjną aut tej marki. Ekspansji pomogło wprowadzenie siedmioletniej gwarancji na wszystkie modele (siedem lat gwarancji bądź 150 tys. km).

Dużym sukcesem na polskim rynku i nie tylko, okazała się Kia Cee’d. Zainteresowanie tym modelem na rynku spowodowało, że sprzedaż omawianego modelu firmy gwałtownie zaczęła wzrastać. Po sukcesie Cee’da na rynek europejski wprowadzono nowe Sorento, a następnie Sportage’a. Oba samochody również przypadły do gustu klientom europejskim. Pomimo wprowadzenia w/wym. modeli firmie Kia brakowało limuzyny, która mogłaby konkurować z takimi samochodami jak VW Passat, Renault Laguna, Honda Accord czy Toyota Avensis. Sytuacja zmieniła się w momencie zaprezentowania przez firmę Kii Optimy. Już pierwsze zdjęcia nowego modelu spowodowały duże zamieszanie w mediach motoryzacyjnych. Spekulowało się czy będzie to koreański Passat czy może nowy lider klasy średniej. Postanowiliśmy przekonać się która opinia dotycząca Kii Optimy jest prawdziwa.

Po ocenie samochodu z zewnątrz można stwierdzić, że Optima ma dobrą wizualnie i do tego interesującą linię nadwozia. W żaden sposób nie przypomina ona stylistyki samochodów typowo azjatyckich. Przód samochodu jest przede wszystkim długi, zakończony łagodnymi przejściami oraz wąskimi, ale zachodzącymi na bok samochodu światłami przednimi. Mimo typowej europejskiej linii samochodu nie mogło zabraknąć jednak azjatyckich akcentów tj. przedni grill, który jest połączeniem czarnego plastiku z chromowanymi wstawkami. Oczywiście nie wygląda to źle, jednak projektanci mogli dołożyć większej staranności. Uroku samochodowi bez wątpienia dodają diodowe światła jazdy dziennej, umieszczone nad światłami przeciwmgłowymi. Przez łagodną linię dachu wzrok wędruje ku tyłowi pojazdu, i nie można się zawiesić się. Dobrze dopasowane reflektory tylne (w zależności od wersji wyposażenia reflektory mają wykonanie w technologii LED bądź klasycznej), podkreślają dynamiczny charakter samochodu.

Wykończenie wnętrza nigdy nie było silną stroną koreańskich firm. W Kii Optimie nie jest jednak najgorzej. Większość tworzyw sztucznych jest stosunkowo dobrze spasowana, a ich jakość porównywalna z jakością materiałów konkurencji. Niestety niektóre tworzywa, rażą. Takim elementem jest np. „plastik” umieszczony w centralnej części deski rozdzielczej. W centralnej części deski rozdzielczej umieszczone zostały ponadto: panel sterowania radiem, panel sterowania klimatyzacją. Nad elementami sterującymi w/wym. znalazło się miejsce na duży, czytelny wyświetlacz. Niestety nie w każdej wersji wyposażenia jest on kolorowy. Bez zamówienia nawigacji satelitarnej (kolorowy wyświetlacz), wyświetlacz podświetlony jest jedynie na czerwono. Trudno o zwolenników czerwonego podświetlenia w szczególności podczas nocnych podróży. Dobrym posunięciem ze strony firmy było natomiast pochylenie o 9,6 stopnia centralnej części deski rozdzielczej w stronę kierowcy. Jest to duże ułatwienie przy obsłudze mocowanych elementów, w szczególności podczas jazdy.

Zdecydowanie czytelniejsze i przyjemniejsze dla oka jest podświetlenie wyświetlaczy tablicy rozdzielczej. Białe podświetlenie prędkościomierza i obrotomierza jest chyba najlepszym z możliwych pod względem czytelności, jak i wpływu na wzrok.

Wyświetlacz umieszczony pomiędzy prędkościomierzem i obrotomierzem jest wykonany w technologii TFT LCD. Jego przekątna wynosi 3,5’’. Pokazywane są na nim informacje z komputera pokładowego (przebieg „trip”, prędkość średnia, przebieg pozostały do przejechania, do włączenia się kontrolki rezerwy paliwa i inne) czy komunikaty ostrzegawcze oraz miłe powitanie kierowcy.

Koło kierownicy dobrze leży w dłoniach i jest dość małe. Nadmiar przycisków na kierownicy może jednak na początku przerazić. Przyciskami na kierownicy możemy obsługiwać tempomat, komputer pokładowy, funkcje telefonu, jak i funkcje radia czy funkcję „eco” dla zmiany trybu pracy automatycznej skrzyni biegów. W pierwszych momentach można się pogubić co jest do czego potrzebne.

Bajerem jest zastosowanie łopatek pod kierownicą do zmiany biegów (przy wyposażeniu w skrzynię automatyczną). W testowanym modelu dynamiczna zmiana biegów nie była możliwa, jednakże jako „bajer” łopatki spełnią swoją rolę.

Siedzenia w Optimie są wygodne i to dobrze. Gorzej jest z trzymaniem bocznym. Oczywiście nie jest to samochód do „ostrej” jazdy w szczególności w zakrętach. Siedzenie mogłyby być jednak nieco lepiej wyprofilowane. Pod względem miejsca jest go wystarczająco dużo aby praktycznie, osoba każdego wzrostu, wygodnie mogła podróżować. Tak samo, a nawet lepiej jest w drugim rzędzie siedzeń. Jak przystało na „prawdziwą” limuzynę jazda z tyłu jest przyjemna. Dużo miejsca jest na nogi, jak i wszerz (przy dwóch podróżujących osobach z tyłu). Pewnym problemem jest opadająca linia dachu, co nieco ogranicza wygodę podróżowania przez wyższe osoby jadące z tyłu. Kia Optima zarejestrowana jest na pięć osób, jednakże podróżowanie w piątkę nie jest już aż tak komfortowe. Inżynierowie z Kii nie zapomnieli o osobach lubiących podgrzewane fotele. Dlatego też w Optimie podgrzewane są zarówno siedzenia przednie, jak i tylne. Dla wygody kierowcy zastosowano również chłodzenie fotela kierowcy. W tej kwestii gratulujemy firmie.

Przestrzeń bagażowa jest wystarczająca. Pięćset pięć litrów objętości jest wystarczające by zapakować bagaże czterech osób. Negatywną przypadłością większości sedanów jest otwór bagażnika, który nie był zbyt obszerny. W Optimie nie zauważyliśmy tego problemu. Nie napawa informacja, że w wersji hybrydowej objętość bagażnika Optimy to zaledwie 280 litrów. Jest ona w tym przypadku zdecydowanie za mała, jak na samochód klasy średniej. Należą się gratulacje firmie za wprowadzenie na rynek europejski takiej wersji napędu (silnika), jednak w tej klasie liczy się wszystko, a także przestrzeń pozostawiona do dyspozycji we wnętrzu jak i w przestrzeni bagażowej.

Dostępne są trzy wersje wyposażenia auta: M, L oraz XL.

wersja M

Standardowe wnętrze Optimy charakteryzuje się stylową tapicerką z beżowej lub czarnej tkaniny oraz lakierowanymi na czarno metalowymi elementami wykończenia.

wersja L

W tej wersji wyposażenia samochód odznacza się dwutonową tapicerką, łączącą czarną skórę z szarą tkaniną, oraz dodatkami o wyglądzie włókna węglowego.

wersja XL

W najbardziej luksusowym wnętrzu znajdziemy beżową lub czarną skórzaną tapicerkę, połączoną ze wstawkami o wzorze szlachetnego drewna.

Samochód testowy w wersji wyposażenia XL, posiadał ciemną tonacją wykończenia. Jedyną wadą ciemnego wykończenia wnętrza jest jego szybkie jego nagrzewanie.

Do napędu samochodu służą trzy jednostki napędowe. Dwie z zapłonem iskrowym, w tym jedna hybrydowa oraz jedna z zapłonem samoczynnym.

Model testowy wyposażono w jednostkę z zapłonem samoczynnym o mocy 136 KM z automatyczną, sześciobiegową skrzynią biegów. Nie jest to najszybszy samochód w porównaniu do aut tej klasy. Moc 136 koni mechanicznych, nie jest wystarczającą do dynamicznej jazdy. Dodatkowo po przekroczeniu 4 tys. obr/min silnik jest słyszalny w kabinie pasażerskiej. Może być to dosyć uciążliwe. Oczywiście przy spokojnej jeździe jednostka napędowa z zapłonem samoczynnym spełnia swoje zadanie.

Testy zużycia paliwa w cyklu miejskim były przeprowadzone w Warszawie, a pozamiejski w jej okolicach. Wartości, przedstawione w poniższych tabelach, są wartościami uśrednionymi z kilku przeprowadzonych testów.

*według wskazań komputera pokładowego

*według wskazań komputera pokładowego

Silnik wysokoprężny zastosowany w testowej Optimy mógłby mieć nieco więcej mocy. Lepszym z pewnością w tym względzie jest „dwulitrowa benzyna” bądź hybryda.

Samochód umożliwia precyzyjne prowadzenie. Układ kierowniczy sprawuje się dobrym, jak na samochód klasy średniej. Automatyczna skrzynia biegów podczas spokojnej jazdy działa poprawnie. Nieco gorzej sprawuje się podczas dynamicznej jazdy. Konieczność wkręcania silnika na „wysokie obroty” w połączeniu z dość „mozolną” zmianą przełożeń wymaga przyzwyczajenia się kierowcy i nauczenia się jak reagować i kiedy „dociskać”, a kiedy „odpuszczać” pedał przyspieszania. Nieco pomaga możliwość sekwencyjnej zmiany biegów za pomocą dźwigni zmiany biegów, bądź łopatek pod kierownicą. Mimo wielu zalet automatycznych skrzyń biegów w przypadku testowanej Optimy raczej lepszym rozwiązaniem jest chyba wybór skrzyni biegów konwencjonalnej.

Zawieszenie zastosowane w Kii Optimie dobrze tłumi nierówności drogi. Jest ono dobrym kompromisem pomiędzy twardym „niemieckim” zawieszeniem, a miękkim ze starszych modeli samochodów francuskich.

Cenny Optimy zaczynają się od 82.7 tys. zł za wersję z dwulitrowym silnikiem benzynowym w podstawowej wersji wyposażenia. Za najbogatsze wyposażenie przyjdzie nam zapłacić ok. 130 tys. zł. Są to relatywnie rozsądne pieniądze, jak za samochód tej klasy. W poniższej tabeli przedstawiono cennik samochodu w zależności od wersji wyposażenia oraz możliwych opcji.

Pakiet Funkcjonalny: światła do jazdy dziennej, system doświetlania zakrętów, automatyczne składane lusterka, podgrzewane fotele przednie.

Pakiet Navi Sound System: system nawigacji satelitarnej z 7 calowym ekranem dotykowym i kamerę cofania, radioodtwarzacz firmy „Infinity” CD MP3 z RDS, Złącze USB i AUX oraz Bluetooth. System wyposażony w 12 głośników i 11 kanałowy wzmacniacz o mocy 550 Watt.

Pakiet Exclusive: panoramiczny szklany dach, elektryczne sterowanie fotela pasażera, podgrzewana tylna kanapa, wykończenie kierownicy z materiału imitującego drewno, podgrzewane koło kierownicy (wyłącznie przy manualnej skrzyni biegów).

Reasumując Kia Optima to limuzyna, która bez wątpienia będzie konkurować z liderami klasy średniej. Obecnie jej dosyć słabym punktem jest silnik wysokoprężny w wersji testowej o dość małej mocy. Konstruktorzy Kii Optimy nadrobili to jednak wyglądem zewnętrznym auta jak też umożliwiają wygodą podróżowania. Osoby poszukujące wygodnego, rodzinnego samochodu powinny zainteresować się prezentowanym modelem.

Redakcyjna ocena końcowa: 4.6 (w skali 1-5 w przypadku każdej oceny)

Więcej zdjęć w GALERII

Opracowanie:

Maciej Gis

Zdjęcia:

Adam Kowalczyk

Maciej Gis