Relacja z FleetDerby 2012r.

Na terenie Wyścigów Konnych w Warszawie w dniach 18-19 kwietnia 2012 roku odbyły się Fleet Derby. Czym jest Fleet Derby? Wydarzenie to stanowi połączenie prezentacji poszczególnych firm świadczących usługi flotowe, ich taboru i świadczonych usług czy testów samochodów. Podczas takiej imprezy nie mogło zabraknąć również premier nowych modeli aut.

Do jazd testowych i zapoznania się zaprezentowano blisko 100 aut z różnych segmentów.

Przedstawicielami segmentu A były samochody:

Fiat Panda, Kia Picanto, Chevrolet Spark, Hyundai i10, Toyota Aygo, VW Up.

Przedstawicielami segmentu B były samochody:

Opel Corsa, Peugeot 208, Ford Fiesta, Skoda Fabia, Kia Rio, Kia Venga, Chevrolet Aveo, Nissan Micra DIG-S, Fiat Punto Toyota Yaris, Audi A1, VW Polo.

Przedstawicielami segmentu C były samochody:

Opel Astra, Hyundai i30, Fiat Bravo, Alfa Romeo Giulletta, Ford Focus kombi, Skoda Octavia, Skoda Octavia kombi, Chevrolet Cruze, Nissan Qashqai, Toyota Auris, Toyota Avensis, Renault Megane, Renault Megane Grandtour, Pegeot 308 kombi, VW Golf, Citroen C4.

Przedstawicielami segmentu D były samochody:

Opel Insignia, Hyundai i40 sedan, Peugeot 508, Ford Mondeo, Skoda Superb, Kia Optima, Toyota Avensis, Renault Laguna, VW Passat.

Przedstawicielami segmentu D Premium były samochody:

BMW 320d, Volvo S60, Audi A4.

Przedstawicielami segmentu E były samochody:

Lancia Thema, BMW 528ix, Audi A6, Volvo XC70.

Przedstawicielami segmentu mały MPV były samochody:

Opel Zafira Tourer, Ford C-Max, Skoda Roomster, Hyundai ix20, VW Tourer, Peugeot 5008.

Przedstawicielami segmentu SUV były samochody:

Chevrolet Captiva oraz BMW X6.

Przedstawicielami segmentu Pick-up były samochody:

Nissan Navara, Ford Ranger oraz Toyota Hilux.

Przedstawicielami segmentu małych samochodów dostawczych były samochody:

Nissan NV200, VW Caddy, Peugeot Partner, Opel Combo oraz Fiat Doblo.

Przedstawicielami segmentu dostawczy do  2,8t DMC były samochody:

Opel Vivaro oraz VW Transporter.

Przedstawicielami segmentu samochodów ekologicznych były samochody:

Peugeot 3008 Hybrid4, Nissan Leaf, Toyota Prius, Toyota Auris HSD, Lexus CT200h oraz Peugeot iON.

Prócz w/wym. samochodów na targi zaprezentowali się również Inter Cars, ze swoją ciężarówką szkoleniową, Inspekcja Transportu Drogowego prezentująca swój samochód, autokar PZU czy samochody szkoleniowe Polskiego Związku Motorowego. Ciekawostką był też samochód BP (Audi A8) napędzany z dwóch źródeł napędu. W tym ostatnim przypadku można było zobaczyć nagary na zaworze powstałe po przejechaniu 5 tys. km przy użyciu konwencjonalnego paliwia.

Pomimo tak wielu atrakcji nie zapomniano też o szkoleniach np. w kwestii bezpieczeństwa bycia samym w samochodzie i nie tylko. Ciekawe krótkie wykłady rozłożone na cały dzień prowadzone były w tym obszarze przez majora Arkadiusza Kupsa. Dowiedzieć się było można m.in. iż dobór samochodu nie powinien być podejmowany tylko ze względu na jego design, ale również analizować należy np. zastosowane ogumienie i przede wszystkim systemy bezpieczeństwa. Istotną kwestią bezpieczeństwa jest każdorazowe zamykanie samochodu po wejściu do auta. Ogranicza to możliwość zaskoczenia nas w pierwszych chwili byciu w aucie.

Dr Adam M. Pietrzak udzielał zaś porad w kwestii ratownictwa medycznego.

Samochody które testowaliśmy to m.in.:

Fiat Abarh 500, będący przedstawicielem małych tzw. hot hatchy. Charakteryzuje się czterocylindrowym silnikiem o objętości skokowej 1368 ccm, mocy 135 KM przy 5500 obr/min i momencie obrotowym 206 Nm przy 3000 obr/min. Ta turbodoładowana za pomocą sprężarki IHI RHF3-P o stałej geometrii łopatek jednostka napędowa daje znacząco dużo  frajdy z jazdy. Można w samochodzie poczuć się niczym w mocnym gokarcie. Mimo blisko 8 sec. do 100 km/h nie można narzekać na brak adrenaliny. Pewną niedogodnością w prezentowanym modelu była gałka dźwigni zmiany biegów. Jej duże gabaryty sprawiały, że źle leżała w ręku, a przy dynamicznej zmianie biegów nawet z niej „wypadała”. Nie jest to, tak naprawdę samochód do codziennej jazdy. Bardzo twardo zestrojone zawieszenie oraz kubełkowe, sportowe siedzenia powoduje, że czuje się każdą nierówność drogi.

BMW 528i to prawdziwa limuzyna, godnie reprezentująca markę na targach. Wszystkie modele BMW zostały podstawione przez dealera marki „BMW Fus”. Zaprezentowany samochód BMW 528i wyposażony był w najnowszą jednostkę napędową. Silnik o oznaczeniu 528i był znany od lat jako sześciocylindrowa, trzylitrowa jednostka napędowa. Te czasy jednak minęły i prezentowany model wyposażony w silnik o oznaczaniu 528i, to teraz dwulitrowy silnik, czterocylindrowy. Downsizing, bo takiemu procesowi została poddana omawiana jednostka została ona wyposażona w układ TwinTurbo, oznaczający dwie ustawione szeregowo turbosprężarki. Dzięki temu możliwe było osiągnięcie 350 Nm momentu obrotowego oraz 245 KM mocy. Ciekawostką jest, że skrzynia korbowa została w całości wykonana z aluminium. Zastosowany downsizing wpłynął pozytywnie również na zużycie paliwa. Wg. producenta będzie on oscylował w granicach 6.8-7.1 l/100km w cyklu mieszanym. Testowany model wyposażony był również w nowoczesną, ośmiostopniową automatyczną skrzynię. Po relatywnie krótkiej jeździe testowej można stwierdzić, że samochód prowadzi się, jak przystało na BMW tzn. bardzo dobrze. Tak samo jest pod względem komfortu jazdy. Mieliśmy wrażenie dobrej dynamiki pojazdu zaś reakcja skrzyni biegów na kickdown jest poprawna, a jednak zbyt „spokojna”. Możliwe że było to spowodowane jazdą na trybie „Normal”, a nie „Sport”.

BMW X6 4.0d - autoniedawno przeszło delikatny retusz. Mieliśmy okazję testować ten samochód, wyposażony w 3.5 litrowego diesla o mocy bagatela 306 KM. Jest to corssover klasy SUV. Wiadomym jest, że jego możliwości terenowe są raczej słabe. Jednakże zaawansowany system napędu na obie osie jest przydatny w ciężkich warunkach drogowych (np. zimą), jak i przy dynamicznej jeździe. Gabaryty samochodu nie należą do najmniejszych. W połączeniu z dużą mocą, napęd 4x4 jest wręcz konieczny. Od pierwszego wejścia do samochodu czuć powiew luksusu. Pierwsze metry przejechane samochodem potwierdzają ten komfort. Jest wręcz nie do opisania. Mimo dosyć dużej masy silnik radzi sobie bardzo dobrze z napędem samochodu. Świadczy o tym m.in. przyspieszenie 0-100 km/h w zaledwie 6.5 sec. Jazda samochodem zdecydowanie przypadła nam do gustu.

Nowe BMW 320d to wręcz super nowość na polskim rynku. Sprzedaż samochodu zaczęła się z początkiem roku, a i tak jest to już bardzo popularne auto. Dwulitrowy diesel o mocy 183 KM jest idealnie dopasowany do auta zarówno pod względem dobrej dynamiki jazdy jak i ekonomiczności. Połączenie jednak jednostki napędowej z ośmiobiegową, automatyczną skrzynią biegów nie współgra genialnie. Jest to oczywiście subiektywna opinia ale według nas połączenie omawianego silnika z manualną przekładnią stanowi o wiele ciekawsze rozwiązanie.

Nowy Jeep Grand Cherokee jest godną kontynuacją. Mieliśmy okazję testować Jeepa wyposażonego w silnik z ZS (zapłonem samoczynnym) o mocy 241 KM, momencie obrotowym 550 Nm, współpracujący z automatyczną skrzynią biegów. Takie zestawienie jest chyba optymalne do tego samochodu. Oczywiście posiadanie pod maską V8 o objętości skokowej 5.7 litra jest czymś nieraz wyśnionym, ale wiadomo też, że taki silnik jest zdecydowanie nie ekonomicznym. Zachowanie samochodu na drodze nie budzi zastrzeżeń. Dobre prowadzenie jak na samochód klasy SUV w połączeniu z dobrym wykończeniem wnętrza, zapewniającym duży komfort podróżowania powoduje, że Grand Cherokee jest wręcz idealnym samochodem na Polskie realia drogowe. Dodatkowym atutem auta jest zaawansowany system 4x4 z możliwością wyboru trybu pracy (zawieszenia). Podobne rozwiązanie można spotkać w samochodach Land Rovera czy Range Rovera.

Kolejnym samochodem którym mieliśmy okazję testować jest Citroen DS5. Jest to najnowsza propozycja Citroena. Samochód komfortem dorównuje niedostępnemu już w Polsce Citroenowi C6. W odróżnieniu od pozostałych modeli DS5 wyróżnia się odważną stylistyką oraz ciekawymi rozwiązaniami. Jednakże najciekawsze kryje się pod maską. Połączenie silnika diesla z silnikiem elektrycznym to jednak nowość. Hybryda łączy w sobie dwa silniki o łącznej mocy 200 KM. Dodatkowo występuje napęd 4x4 oraz możliwość wyboru trybu pracy. Do dyspozycji mamy cztery tryby: Auto, Sport, ZEV, 4WD. Tryb Sport umożliwia najlepsze osiągi oraz sportową pracą skrzyni automatycznej. Tryb ZEV (Zero Emission Vehicle) to jazda wyłącznie na silniku elektrycznym, gdy akumulator jest wystarczająco naładowany i prędkość samochody nie przekracza 55 km/h. Tryb 4WD to tryb napędu obu osi, przydatny podczas trudnych warunków drogowych. Jazda samochodem, jak przystało na Citroena, jest komfortowa. Nie zlikwidowano jednak tzw. bujania podczas przyspieszania, hamowania, skręcania itp., i może dobrze, w końcu to element rozpoznawczy tej firmy. Dynamiki pojazdu nie czuje tak jak jest to w innych samochodach. W DS5 ma się świadomość 200 KM ale nie odczujemy tego tak jak w samochodach sportowych.

Audi A6 to główny konkurent BMW serii 5. Model testowy wyposażony był w trzylitrową jednostkę wysokoprężną o mocy 150 kW, momencie obrotowym 450 Nm. Silnik współpracował z siedmiobiegową przekładnią S-tronic. Dodatkowo nie zapomnianio wyposażyć modelu w system quattro. Jest to dobry rodzinny i komfortowy samochód, który podobnie jak konkurencja nie ma zbyt dużo negatywów. Wyposażenie we wnętrzu, jak i systemy bezpieczeństwa są w samochodzie na najwyższym poziomie. Według naszej opinii Audi A6 jest przede wszystkim samochodem dla osób, które nie chcą wyróżniać się, oferującym dobre jednostki napędowe oraz wyposażenie.

Toyota Land Cruiser V8 to chyba jedyny przedstawiciel samochodów terenowych (cywilnych) na targach. Wyjątkowość tego samochodu to m.in. potężny widlasty silnik V8, dobre właściwości terenowe, co w obecnych czasach staje się rzadkością oraz przestrzeń we wnętrzu. Do napędu samochodu dostępne są dwa silniki: V8 4.5l D-4D o mocy 272 KM oraz V8 4.6l VVT-i o mocy 318 KM. Mieliśmy okazję testować samochód wyposażony w tą druga jednostkę napędową. Potężny silnik benzynowy to istny smok na paliwo. Przekłada się to jednak na osiągi. Przyspieszenie 0-100 km/h trwa zaledwie 8.6 sec i pozwala rozpędzić samochód o tak znaczącej masie do 205 km/h. Możliwy jest wybór samochodu 5- lub 7-osobowego. Według nas ten drugi jest ciekawym samochodem, budzącym respekt na ulicach.

Z samochodów elektrycznych, które mieliśmy przyjemność testować na wyróżnienie zasługują Nissan Leaf oraz Renault Kangoo Z.E. Oba samochody charakteryzują się przede wszystkim niemal zerową emisją CO₂ do atmosfery, praktycznie zerową emisją dźwięku, jak i zasięgiem w granicach 140-170 km. Nie jest to duży przebieg ale biorąc pod uwagę, że są to samochody przede wszystkim miejskie to zasięg taki jest wystarczający. Problemem tych samochodów jest cena zakupu. Dla przeciętnego Kowalskiego jest to wręcz nieopłacalne na chwilę obecną. Dla korporacji jest to już jakaś oferta, w szczególności gdyby obowiązywała gratyfikacja związana z zakupem proekologicznego samochodu.

Firmy promujące się na targach to m.in.:

·BP oferujące karty paliwowe dla firm oraz różnego rodzaju gratyfikacje związane z kartami,

·Masterlease oferujący leasing pojazdów oraz zarządzanie flotą,

·Warta oferująca przede wszystkim kompleksowe ubezpieczenia pojazdów,

·Alphabet oferująca usługi związane z zarządzaniem flotą,

·Express oferująca krótkoterminowe, średnioterminowe oraz długoterminowe wypożyczenie samochodów flotowych,

·Skoda Finance m.in. oferująca kredyty dla firm,

·Volkswagen Leasing oferujący leasing oraz kredyty dla firm,

·LeasePlan oferująca zarządzanie flotą pojazdów,

·Cancar Group oferująca naprawy blacharsko-lakiernicze oraz flotową obsługę serwisową.

Wieczorem w hotelu Intercontinental odbyła się uroczysta gala, podczas której wręczano nagrody w plebiscycie na najbardziej popularne produkty i usługi flotowe, a także wręczano wyróżnienia za udział w testach samochodów.

Fleet Derby 2012 można uznać za duży sukces zarówno organizacyjny, jak i pod względem merytoryczny. Oby w przyszłości było więcej takich eventów.

Więcej zdjęc w Galerii

Opracowanie oraz zdjęcia:

Maciej Gis