Nieoficjalna premiera Subaru BRZ podczas czwartego Fleet Marketu

Nieoficjalna premiera podczas targów Fleet Market to Subaru BRZ. Dzięki współpracy Toyoty z Subaru powstały dwa bliźniacze samochody. Założeniem przy projektowaniu obu aut było stworzenie dwóch sportowych samochodów, w konstrukcji opierających się na starych, sprawdzonych założeniach. Chodziło o stworzenie niewielkiego Coupe (2+2) z napędem na tylną oś, o idealnym rozkładzie mas, wyposażonego w dwulitrowy, wolnossący silnik, rozwijający moc ok. 200 KM.

Nowe auto spod znaku Subaru charakteryzuje się długością 4240 mm, szerokością 1770,5 mm oraz wysokością 1280,5 mm. Z przodu samochód wyróżnia się długą maską, podłużnymi światłami z wbudowanymi światłami do jazdy dziennej typu LED. Z tyłu nie da się nie zauważyć wbudowanego w tylny zderzak dyfuzora, układu wydechowego z podwójną końcówką (każda po 86 mm średnicy) czy spojlera zamontowanego na klapie bagażnika.

We wnętrzu zachowano ciemną tonację wykończenia. Deska rozdzielcza jest ciekawie zaprojektowana. Zastosowano przełączniki w kształcie tych z samolotów. Zastosowano też nowoczesny, dotykowy wyświetlacz ciekłokrystaliczny (odpowiedzialny za nawigację satelitarną oraz funkcje radia). By podkreślić sportowy charakter samochodu zastosowano również, jako wykończenie, skórzane pokrycie deski rozdzielczej obszyte czerwoną nicią. Niestety nie wszystkie materiały wykończeniowe są dobrej jakości. W szczególności rażą twarde plastiki na drzwiach. Nie są przyjazne w dotyku.

Dodatkowym problemem we wnętrzu auta jest pozostającą do dyspozycji przestrzeń w drugim rzędzie siedzeń. Mówiąc szczerze, jeżeli w pierwszym rzędzie siedzi osoba powyżej 175 cm wzrostu to nie ma go niemal wcale, zarówno nad głową, a w szczególności dla nóg. Zdecydowanie lepszym posunięciem ze strony firmy byłoby stworzenie pojazdu dwuosobowego zamiast tzw. 2+2.

Dzięki zastosowaniu licznych schowków BRZ okazuje się całkiem funkcjonalnym. Duży schowek w kolumnie środkowej mieści naprawdę znaczną liczbę przedmiotów. Dodatkowo mamy do dyspozycji inne mniejsze kieszenie/schowki. Jak na sportową klasę samochodu bagażnik również nie należy do najmniejszych. 243 litry objętości z możliwością złożenia tylnego oparcia, daje całkiem spore możliwości przewozowe.

Pod maską umieszczony został 200 konny silnik typu boxer o maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 205 Nm przy 6400 obr/min. Dobrą wiadomością dla miłośników wolnossących jednostek napędowych, jest możliwość „kręcenia” opisywanego silnika do 7500 tys. obr/min. Parametry techniczne umożliwiają rozpędzenie pojazdu 0-100 km/h w 7,5 sekundy przy skrzyni manualnej. W przypadku przekładni automatycznej trwa to 8,3 sekundy.

Opcjonalna automatyczna skrzynia biegów będącą przerobioną z modelu Lexus IS-F (zmniejszona liczba biegów – standardowo w Lexusie jest 8 przełożeń), sprawuje się bardzo dobrze. Nie spotkamy się z efektem automatycznego przełączania biegów przy „odcięciu”, a ich zmiana następuje szybko i co najważniejsze płynnie. Przy każdej zmianie biegów otwierana jest przepustnica powietrza w celu zwiększenia prędkości obrotowej silnika.

Zużycie paliwa średnio ma kształtować się na poziomie ok. 10 l/100 km. Jeżeli zostanie to spełnione to bez wątpienia, pod tym względem, będzie trzeba pochwalić Subaru BRZ.

Zastosowane zawieszenie w nowym modelu to z przodu kolumna McPhersona, a z tyłu podwójne wahacze. Takie rozwiązanie w połączeniu z niskoprofilowymi oponami (215/45 R17) to bardzo dobry zestaw, w szczególności dla potrzeb występujących na polskich drogach. Możliwe, jednak że twarde zawieszenie da się niejednemu przyszłemu nabywcy we znaki.

Pewną niedogodnością jest bardzo słaba widoczność, w szczególności do tyłu. Brak jakichkolwiek obecnie możliwości dokupienia, czy to czujników, czy kamery cofania, nie ułatwia sprawy.

Ceny auta nie zostały jeszcze dookreślone. Bliźniaczy samochód czyli Toyota GT86 kosztuje od 129 900 zł. Jest to duża cena, jak na samochód oferujący dość przeciętne jednak osiągi. Zobaczymy jak to będzie w przypadku Subaru. Udało się nam dowiedzieć, że na rynku amerykańskim i japońskim oferowane są już zestawy tuningowe do Subaru BRZ, zwiększające moc, jak i zamienniki układu wydechowego. Pytaniem jednak jest czy przyszli posiadacze opisywanego Subaru będą chcieli dodatkowo płacić za zwiększenie mocy.

Opracowanie:

Maciej Gis

Zdjęcia:

Adam Kowalczyk