Testy
Alfa Romeo Audi BMW Citroen Dacia Fiat Ford Honda Hyundai Jaguar Kia Lancia Land Rover Mazda Mercedes Nissan Opel Peugeot Renault Skoda Suzuki Toyota VWTest - Alfa Romeo MiTo
Od lat wiadomo, że Włosi robią piękne samochody, z duszą. Przykładem takich samochodów są auta z logo Alfa Romeo. Historia rozpoczęła się w 1906 r. kiedy to pionier motoryzacji Alexandre Darracq założył we Włoszech firmę motoryzacyjną. W 1909 roku w małej fabryce rozpoczął się montaż samochodów marki Darracq. Ze względu na kłopoty finansowe, zmuszony został sprzedać firmę, a przedsiębiorcy z Lombardii wykupili zakład. Wtedy też została zmieniona nazwa marki. O tego momentu to „Alfa”. Nazwa ta była skrótem od Anonima Lombarda Fabbrica Automobili (Lombardzka Fabryka Samochodów, Spółka Akcyjna). W 1918 roku kierownictwo zakładów objął inżynier Nicola Romeo. Dzięki niemu na samochody firmy mówimy „Alfa Romeo”, gdyż to właśnie od jego nazwiska powstała druga część nazwy i auta i firmy.
Na początku znakiem rozpoznawczym samochodów Alfa Romeo były silniki w układzie boxer. Niestety po przejęciu firmy przez koncern Fiata zaniechano ich produkcji, z powodu ceny tych jednostek napędowych i zastąpiono je klasycznymi, powszechnie stosowanymi silnikami. Mało osób wie, że firma przez wiele lat nie ograniczała się jedynie do produkcji samochodów osobowych. W fabrykach powstawały również ciężarówki, trolejbusy, samochody dostawcze, jak i samochody terenowe (Alfa Romeo Matta). Za stylistykę samochodów najczęściej odpowiadała firma Carrozzeria Pininfarina.
Nazwa „bohatera” tego artykułu jest połączeniem dwóch pierwszych liter miasta w którym został zaprojektowany „Mi” (od Milano – Mediolan) oraz miasta w którym auto jest produkowane „To” (od Torino – Turyn). Nie da się ukryć, że „MiTo”, ze względu na to, że powstało w dwóch miastach, które uważane są za stolice mody, stylistyka samochodu nie mogła być po prostu nudną. Projektanci projektując małej Alfę zainspirowanych się nieco modelem 8C Competizione. Jest to w szczególności widoczne z przodu auta – przetłoczenia na masce czy przednie reflektory. Nie mogło również z przodu zabraknąć charakterystycznego przedniego grilla w kształcie wypukłego trójkąta z wkomponowanym logo marki. Całość robi bardzo dobre wrażenie. Dodatkowo model testowy auta był żółtego, jaskrawego koloru oraz miał duże alufelgi o ciekawym wzorze, co dodatkowo dodawało „pikanterii”. Z boku auto nie posiada tak popularnych obecnie ostrych przetłoczeń. Postanowiono pozostawić klasyczną prostą linię. Z tyłu auta, jak przystało na hatchback’a, kształt jest poprawny. Dobrze wyglądają okrągłe LED-owe światła tylne z metalicznymi obwódkami. Otwieranie tylnej klapy bagażnika jest ukryte w emblemacie firmy. Jest to dobre rozwiązanie, ale przy dobrej pogodzie. Niestety w okresie zimowym (kiedy testowaliśmy samochód), przy plusze i podatnością na zabrudzenia, otwarcie bagażnika kończyło się pobrudzeniem, w najlepszym przypadku części ręki. Sportowa historia marki zobowiązuje. Jest to w małym stopniu widoczne. Zastosowano np. czerwone zaciski hamulcowe, drzwi bez ramek i tylny spojler. Taki wygląd zewnętrzny wyróżnia samochód. Jest to niewątpliwie duży atut małej Alfy.
We wnętrzu nie brakuje włoskiego stylu. Otwierając drzwi rzucają się w oczy obicia siedzeń. W wersji testowej auta to jasno brązowa (miodowa) skórą z wyszytym emblematem marki. Trzeba przyznać, że robi to dobre wrażenie. Dodatkowo siedzenia są bardzo wygodne z zadowalającym trzymaniem bocznym. Deska rozdzielacz samochodu (wersja wyposażenia Distincitive)wykończona jest aluminiowymi wstawkami, co stanowi w całości bardzo eleganckie i zarazem młodzieżowe wykończenie. Wszystkie urządzenia wkomponowane w deskę rozdzielczą są czytelne i łatwe w obsłudze. Można mieć nieco zastrzeżeń do wielkości przycisków przy wyświetlaczu LCD, ale jest to w dużym stopniu kwestia odczucia indywidualnego. Wskaźniki tablicy rozdzielczej są czytelne, a oznaczenia na prędkościomierzu i obrotomierzu dopasowana do stylistyki Alfy. Dodatkowo wyposażenie samochodu jest na bardzo wysokim poziomie tj. np.: system audio firmy BOSE o bardzo dobrej jakości wydobywającego się z głośników dźwięku, komplet poduszek gazowych, dalsze systemy bezpieczeństwa czy nawigacja satelitarna zintegrowana z dużym wyświetlaczem LCD umieszczonym w centralnej części deski rozdzielczej. Są one znakomicie wkomponowane i stanowią tylko niektóre z udogodnień samochodu. Najciekawszymi systemami zaimplementowanymi w aucie to system DNA oraz nowoczesna dwusprzęgłowa skrzynia biegów.
Komfortu podróżowania.
Mimo, że MiTo to samochód segmentu B podróżowanie nim nawet w drugim rzędzie siedzeń jest wygodne. Po długiej podróży żaden z pasażerów nie powinien odczuwać zmęczenia. Oczywiście standardowym problemem jest wsiadanie pasażerów do tyłu auta. Niestety wymaga to nieco zręczności przez brak tylnych drzwi. Jest to wada każdych dwu/trzydrzwiowych samochodów. Niektórzy mogą mieć pewne obiekcje, co do wyciszenia pojazdu wewnątrz przy dynamicznej jeździe. Alfa staje się głośna, ale wtedy gdy wskazówka obrotomierza zbliża się do czerwonego pola. Jednak każdy kto miał przyjemność jeździć Alfą z silnikiem 1.4 TB i włączoną opcją Dynamic (jedna z opcji systemu DNA) to wie, że jazda dynamiczna tym samochodem to bez wątpienia przyjemność.
Skrzynia biegów TCT oraz system DNA.
Model testowy auta wyposażony był w nowoczesną przekładnię automatyczną TCT (Twin Clutch Transmission). W odróżnieniu od klasycznych przekładni automatycznych, TCT charakteryzuje się szybszym działaniem i większą ekonomiką w kontekście zużycia paliwa.
Jest to 6-biegowa skrzynia biegów wyposażona w dwa „suche” sprzęgła,skonfigurowana z silnikiem benzynowym 1.4 TB o mocy 135 KM.Współpracuje ona z takimi systemami jak: układ start/stop, układ kontroli stabilności jazdy, system Alfa DNA czy system Hill Holder.
Ciekawostką jest, że opisywana skrzynia biegów Alfy tzn. TCT zaowocowała aż 23 patentami w 3 kategoriach: kontroli skrzyni biegów, mechaniki skrzyni biegów i zastosowanych siłowników skrzyni biegów.
Współpraca przekładni z systemem Alfa DNA ( trzy tryby pracy: Dynamic, Natural i All Weather) jest bardzo dobra. Skrzynia TCT „dostosowuje” się do stylu jazdy kierowcy.
W porównaniu do klasycznej skrzyni automatycznej wyposażonej w hydrauliczny przetwornik mocy, skrzynia TCT charakteryzuje się wyższym komfortem działania jest, zdecydowanie dynamiczniejszą przy zmniejszonym zużyciu paliwa (według producenta o ok 10%).
Zastosowanie dwóch „suchych” sprzęgieł to powód, że skrzynia jest lżejsza. Również straty mechaniczne są mniejsze niż w skrzyniach biegów ze sprzęgłami mokrymi. Obecność środka smarnego zapewnia wprawdzie wyższą trwałość okładzinom sprzęgłowym, jak i zabezpiecza je przed tzw. „spaleniem” podczas „cięższej” eksploatacji. Wady tych sprzęgieł można scharakteryzować w prosty sposób. W ich przypadku cały czas są one smarowane olejem, występują straty w wyniku tarcia, jak i przez potrzebę permanentnego chłodzenia skrzyni olejem (straty przez zasilanie pompy oleju). Kolejną wadą mokrych sprzęgieł jest większa masa skrzyń, przez potrzebę „zmieszczenia” większej ilości oleju. W sprzęgłach suchych straty mechaniczne występują jedynie podczas fazy uślizgu czyli np. ruszania bądź zmiany biegu.
Dane techniczne charakterystyczne dla automatycznej skrzyni biegów Alfa TCT (Twin Clutch Transmission) to:
masa własna skrzyni biegów- 81 kg
generowany moment obrotowy - 350 Nm
Opel w swoich modelach aut zastosował trzy wyboru trybu pracy: Normal, Tour oraz Sport. Alfa Romeo postanowiła zastosować system DNA. Nazwa tego systemu pochodzi od pierwszych liter trybów pracy jakie są do wyboru (Dynamic, Normal oraz All Wheater). System ten podobnie jak ten zastosowany w Oplu wpływa na pracę poszczególnych mechanizmów. Do takich mechanizmów zaliczamy m.in.: układ kierowniczy, układ hamulcowy, systemy wspomagające kierowcę (kontrola nad pojazdem). Wpływa on też na charakterystykę pracy silnika i w przypadku samochodu testowego generalnie na pracę skrzyni biegów.
Tryb Normal jest domyślny. Układ kierowniczy pracuje stosunkowo lekko, a gwałtowniejsze przyspieszanie jest odczuwalne dopiero po „mocnym” wciśnięciu pedału przyspieszania. Jest to idealny tryb do spokojnej jazdy po mieście czy spokojnych jazd pozamiejskich .
Tryb Dynamic jest przeznaczony do dynamicznej jazdy. Dzięki overboostowi (chwilowe zwiększenie ciśnienia doładowania), możliwe jest osiągnięcie wyższego momentu obrotowego, który w przypadku auta testowego wzrasta do 230 Nm. Pedał przyspieszania jest o wiele bardziej czuły, co bezpośrednio wpływa na dynamikę jazdy. Układ kierowniczy pracuje ciężej. Według producenta w trybie Dynamic zmieniają się „nastawy” zawieszenia na nieco sztywniejsze oraz zmniejszona zostaje ingerencja systemów wspomagających kierowcę takich jak VDC oraz ASR.
Trzeci tryb czyli All Wheater jest przewidziany na trudne warunki drogowe. W tym trybie ułatwione jest prowadzenie auta w szczególności w warunkach zimowych. Zmniejszona jest reakcja na pedału przyspieszania oraz łagodzona jest reakcja wciśnięcie pedału hamulca. Dodatkowo zwiększa się czułość systemów wspomagających kierowcę (VDC oraz ASR).
Przejdźmy jednak do opisu serca pojazdu czyli jednostki napędowej. Pod maską testowanego samochodu znalazł się nowoczesny silnik z zapłonem iskrowym. Objętość skokowa silnika wynosi 1368 cm3, generowana jest moc maksymalna 135 KM i dysponujemy maksymalnym momentem obrotowym wynoszącym 230 Nm, dostępnym od 1750 obr/min. W/wym. parametry jednostki napędowej pozwalają na rozpędzenie 1.2 tonowego samochodu do 207 km/h i osiągnięcie pierwszej setki już po 8.4 sekundy. Nie są to oszałamiające wyniki, jak na obecne czasy, jednak jak na samochód segmentu B zadawalająco dobre. W kwestii zużycia paliwa MiTo nie jest mistrzem oszczędności. Przy dynamicznej jeździe w mieście bez problemu uzyskamy wyniki powyżej 14 dm3/100 km. Przy optymalnym przemieszczaniu się możliwe jest osiągnięcie zużycia na poziomie 10 dm3/100 km. Poza miastem jest zdecydowanie lepiej ponieważ możliwe jest osiągnięcie zużycia paliwa 6-7 dm3/100 km. Tabele poniżej przedstawiają porównanie wyników zużycia paliwa, z testów redakcyjnych oraz tych deklarowanych przed producenta. Należy pamiętać, że powstałe różnice wynikają z odmiennego stylu jazdy w warunkach rzeczywistych w cyklu NCEDC (UDC+EUDC).
Test miejski | ||
Parametr testu | Pomiar | NUDC |
Prędkość maksymalna [km/h] | ≤50 | ≤50 |
Prędkość średnia* [km/h] | 19.0 | 19.0 |
Zużycie paliwa* [ dm3/100 km] | 7.4 | 7.1 |
*według wskazań komputera pokładowego
Test zamiejski | ||
Parametr testu | Pomiar | NEUDC |
Prędkość maksymalna [km/h] | ≤120 | ≤120 |
Prędkość średnia* [km/h] | 63.0 | 62,6 |
Zużycie paliwa* [ dm3/100 km] | 4.9 | 4.5 |
*według wskazań komputera pokładowego
Test autostradowy | |
Parametr testu | Pomiar |
Prędkość maksymalna [km/h] | ≤140 |
Prędkość średnia* [km/h] | 114 |
Zużycie paliwa* [ dm3/100 km] | 8.2 |
*według wskazań komputera pokładowego
Alfa Romeo MiTo nie należy do super oszczędnych samochodów. W ofercie opisywanego auta firmy Alfa Romeo można jednak znaleźć zarówno jednostki napędowe dla oszczędnych (1.3 JTDM o mocy 95 KM) oraz dla osób poszukujących mocniejszego samochodu segmentu B czyli np. wersji Quadrifoglio Verde o mocy maksymalnej 170 KM.
Problemem jest cena samochodu, która nie jest mała. Ceny modelu podstawowego z silnikiem 1.4 dm3 o mocy 70 KM rozpoczynają się od 48 900 zł. Wersja testowa to już wydatek minimum 71 500 zł. Długa lista opcjonalnego wyposażenia podbija cenę znacząco, co może być deprymujące dla przyszłego klienta. Jest to niewątpliwie jeden z powodów tak małej liczbą tych samochodów na polskich drogach. Naszym zdaniem jest to nienajlepsza filozofia ponieważ MiTo to dobry i ładny samochód, a takich, tego typu samochodów jest obecnie na naszych drogach coraz mniej. Kolejnym powodem takiego stanu rzeczy w kraju jest też mało pochlebna opinia o bezawaryjności włoskich samochodów z czym można dyskutować.
Opisywany samochód w jest laureatem wielu nagród m.in. „Kobiecy samochód roku 2008”, „Auto Lider 2008”, „Auto Europa 2009”, „Engine of The Year 2010”, „What Car? 2010”, „Best Cars 2010”, „Die Besten Autos 2011” czy „Die Besten Autos 2012”. Już sam fakt tylu nagród stanowi niezaprzeczalnie o jakości samochodu. Po przeprowadzonych testach możemy to jeszcze bardziej potwierdzić. Jest to wyjątkowy samochód, który sprawia dużo przyjemności i zadowolenia z jazdy. Miejmy nadzieję, że zainteresowanie autem wzrośnie, ponieważ naszym zdaniem jest to „godne” auto segmentu B.
Galeria: KLIK
Opracowanie:
Maciej Gis
Zdjęcia:
Adam Kowalczyk