[Test] Toyota Auris 1.6l Valvematic - prawdziwy Japończyk.

W segmencie C praktycznie każda firma motoryzacyjna ma swojego przedstawiciela. Czy propozycja Toyoty dorówna konkurencji?

Zmiany jakie zaszły w wyglądzie samochodu zarówno zewnętrznym w porównaniu do poprzedniego modelu, jak i wewnętrznym, są znaczące. Z zewnątrz auto jest bardziej „kanciaste” w porównaniu do poprzedniego. Można zauważyć podobne poniekąd nawiązania stylistyczne do stylistycznych rozwiązań Subaru Imprezy (przód) czy Lexusa CT (tył – w szczególności tylne reflektory). Oczywiście w całości samochód prezentuje się okazale. Ostre przetłoczenia na wysokości klamek drzwi bocznych, rozciągnięte praktycznie przez całą długość samochodu, zgrabnie współgrają z resztą nadwozia. Można mieć nieco zastrzeżeń do tylnego zderzaka. Można odnieść wrażenie, że projektanci nie mieli zbytnio pomysłu, jak lepiej rozwiązać jego mocowanie.

We wnętrzu jak przystało na samochód segmentu C nie brakuje niczego co oferowała by konkurencja. Do dyspozycji jest dotykowy, ciekłokrystaliczny ekran, na którym wyświetlane są komunikaty związane z nawigacją satelitarną, obsługą radia czy funkcji telefonu komórkowego (bluetooth). Nie mogło zabraknąć również m.in. klimatyzacji automatycznej, dwustrefowej, podgrzewanych foteli przednich (dwa tryby pracy) czy wielofunkcyjnej klimatyzacji. Warto wspomnieć, że deska rozdzielcza w części (okolice jej prawej strony) obszyta jest miękkim materiałem, przyjemnym w dotyku i co ważne dobrze się prezentującym. Umieszczenie zegara w centralnej części deski rozdzielczej (obok nawiewów powietrza) nawiązuje do zegara zastosowanego w modelu GT86. Podstawową różnicę stanowi kolor podświetlenia. W Aurisie podświetlenie ma kolor niebiesko-biały, a nie czerwony, jak jest to w przypadku sportowej wersji auta firmy. Osobiście bardziej preferuje podświetlenie w klasycznym Aurisie.

GALERIA

Warto wspomnieć o nagłośnieniu JBL. Jest to bardzo przyzwoite audio. W bagażniku znalazło się miejsce na subwoofer. Każdej osobie lubiącej słuchać muzyki lepszej jakości polecamy ten zestaw nagłośnienia.

We wnętrzu Aurisa jest dość sporo miejsca w szczególności w pierwszym rzędzie siedzeń. Zarówno kierowca, jak i pasażer mogą wygodnie ustawić siedzenia. W drugim rzędzie siedzeń miejsca jest wystarczająco aby wygodnie podróżowały dwie osoby. W przypadku podróży w trzy osoby sytuacja radykalnie zmienia się. Przy trzech dorosłych osobach podróżujących na tylnej kanapie z tyłu będzie ciasno.

Objętość przestrzeni bagażowej przy rozłożonym drugim rzędzie siedzeń wynosi 360 litrów. Jest to objętość porównywalna do tego rodzaju objętość samochodów konkurencji. Dla porównania jest to taka sama objętość jak w przypadku Audi A3 i o 20 litrów objętości mniejsza niż w przypadku Hyunadi’a i30. Po złożeniu drugiego rzędu siedzeń do dyspozycji jest już 1200 litrów objętości. Jest to wystarczające dla przewiezienia większych gabarytowo przedmiotów czy spakowaniu dwóch rowerów (przy zdjęciu przednich kół).

GALERIA

W testowanym egzemplarzu zaimplementowana jednostka napędowa ma 1598 cm³ objętości skokowej. Dysponuje ona mocą znamionową 132 KM osiąganą przy prędkości obrotowej 6400 obr/min. Maksymalny moment obrotowy oferowany przez jednostkę napędową wynosi 160 Nm, osiągany przy prędkości obrotowej 4400 obr/min. Powyżej podane dane techniczne to dane przy masie własnej pojazdu, wynoszącej 1360 kg. Ww. parametry pozwalają na rozwinięcie prędkości maksymalnej 200 km/h oraz jego rozpędzenie do 100 km/h (ze startu zatrzymanego) w 10.0 sekund. Nie są to powalające na kolana osiągi. Jednakże wystarczające do sprawnego przemieszczania się autem po mieście jak i poza nim. Jednostka napędowa Valvematic jest dynamiczna w szczególności przy wyższych prędkościach obrotowych, jak przystało na Japończyka. Według producenta w cyklu miejskim samochód będzie zużywał 7.4 dm³/100 km. W rzeczywistości wynik ten będzie nieco większy, jednak nadal akceptowalny. Opisywany silnik jest dostępny z dwoma rodzajami skrzyń biegów. Pierwszą klasyczną, sześciobiegową oraz drugą bezstopniową typu Multidrive S (wyposażona w możliwość włączenia za pośrednictwem przycisku trybu sportowego). Samochód testowy wyposażony był w mechaniczną skrzynię biegów. 

Zawieszenie auta zostało zestrojone w dość uniwersalny sposób. Nie jest przesadnie miękkie, ale nie jest też zbyt twarde. Podczas jazdy nie odczuwa się niedogodności. Można mieć zastrzeżenia do zbyt wychylającego się nadwozia przy gwałtownych ruchach kierownicą. Dodatkowo układ kierowniczy jest bardzo wrażliwy reakcyjnie. Byłaby to duża zaleta dla samochodu, ale przy zastosowaniu twardziej zestrojonego zawieszenia.

GALERIA

Ceny nowego Aurisa rozpoczynają się 59 900 zł za wersję wyposażenia Life oraz jednostkę napędową o mocy 100 KM i 6-biegową skrzynię biegów. Do wyposażenia standardowego zalicza się m.in. elektryczne sterowanie luterkami zewnętrznymi, podgrzewane lusterka zewnętrzne czy piętnastocalowe felgi. W cenę zakupu auta nie jest wliczony radioodtwarzacz czy dwustrefowa, automatyczna klimatyzacja. Ceny auta wyposażonego w testowaną jednostkę napędową o mocy 130 KM rozpoczynają się od 66 400 zł (wersja wyposażenia Active). Ceny egzemplarza testowego rozpoczynają się jednak od 80 900 zł (wersja wyposażenia Prestige). Do wyposażenia podstawowego tej wersji samochodu zalicza się m.in.:

·Felgi aluminiowe, koła 205/55/R16

·Chromowana listwa na dolnej krawędzi okien

·Czujniki deszczu i zmierzchu

·Czujniki parkowania z przodu i z tyłu

·Kamera cofania

·Lampy przeciwmgłowe

·Skrętne lampy biksenonowe

·System automatycznego parkowania (SIPA)

·Klimatyzacja automatyczna, dwustrefowa

·Skórzana kierownica

·Wewnętrzne lusterko elektrochromatyczne

·System multimedialny Toyota Touch z funkcją Bluetooth i kamerą cofania

·Zegary z centralnym, kolorowym wyświetlaczem ciekłokrystalicznym

·Auto High Beam (automatyczne światła drogowe).

Porównując cenę pojazdu oraz jego wyposażenie, do cen i wyposażenie samochodów konkurencji można stwierdzić, że jest ona akceptowalną. Musimy jednak pamiętać, że doposażenie samochodu w wyposażenie opcjonalne spowoduje istotne podwyższenie ceny zakupu.

GALERIA

Ciekawą opcją jest system automatycznego parkowania (SIPA) z czujnikami parkowania z przodu, jak i z tyłu auta. Zdecydowanie ułatwi to parkowanie równoległe, jak i prostopadłe mniej wprawnym kierowcą. System ten wykorzystuje czujniki parkowania do określenia czy odległość pomiędzy zaparkowanymi samochodami jest wystarczająca do parkowania. Co ciekawe system „potrzebuje” jedynie o 90 cm większej długości od długości pojazdu by umożliwił automatycznie zaparkowanie auta.

Innymi dostępnymi systemami w samochodzie są: system inteligentnego kluczyka, kontrola trakcji (TRC), system stabilizacji pojazdu (VSC), automatyczne światła drogowe, światła przednie adaptacyjne czy system wspomagający pokonywanie podjazdów (HAC).

GALERIA

Reasumując nowa Toyota Auris wyposażona w konwencjonalną jednostkę napędową 1.6 litra dobrze wypada na tle konkurencji. Ciekawy stylistycznie samochód, dobrze prezentuje się wobec konkurencji. Największą zaletą pojazdu jest jego wszechstronność. Nadaje się on zarówno do codziennego podróżowania po mieście, jak i na wakacyjne wypady. Jednak w tym drugim przypadku zdecydowanie zalecamy podróż w maksymalnie cztery osoby, ze względu na wygodę.

Test Toyoty Auris 1.6l możliwy był dzięki współpracy z salonem samochodowym Toyota Radość z siedzibą przy ul. Patriotów 275 w Warszawie-Radości. Dziękujemy. To naprawdę profesjonalny salon sprzedaży aut Toyoty.

GALERIA

Opracowanie:

Maciej Gis

Zdjęcia:

Adam Kowalczyk

Maciej Gis